Advertisement
Menu
/ gazetta.it

Ramos: 30 czerwca spotkacie mnie na plaży

Trener Realu Madryt w wywiadzie dla włoskiej prasy

Wywiad z Juande Ramosem przeprowadziła włoska La Gazetta dello Sport/

Osiem zwycięstw z rzędu, jedna bramka stracona. Z drugiej strony, oskarżenia o capellonismo i nudny styl gry.
No tak, lepiej wygrać 4:0 ze Sportingiem niż 1:0 z Racingiem. To prawda, nie zawsze błyszczymy. Akurat to 1:0 było na na naszym stadionie, a kibice chcą wyższych zwycięstw. Atrakcyjne zwycięstwa pamięta się lepiej. Ja zostałem tutaj wezwany, aby w krótkim czasie rozwiązać problem. Z moich obserwacji wynikało, że podstawą problemu jest zbyt duża ilość traconych bramek i nad tym trzeba było popracować. Aby problem naprawić, do pracy przystąpili wszyscy. A jej rezultaty naprawdę napawają optymizmem.

Cały czas słychać to samo: Barcelona gra wielką piłkę, a Real się męczy.
Tak, wiadome. Prasa żyje z takich porównań, to materiał na newsy. Ja patrzę na to inaczej. Od czasu, gdy objąłem posadę trenera Realu Madryt, zdobyliśmy o jeden punkt mniej od Barcelony. Ich różnica bramek wynosi +20, nasza +18. Z pewnością Barcelona gra wspaniały futbol, lecz my od niej nie odstajemy, a to przecież najlepsza Barça w historii.

Z drugiej strony, osiem zwycięstw z rzędu pozwoliło Wam odrobić jedynie dwa punkty. To dołujące?
Wręcz przeciwnie. Frustracje zostawmy prasie. W zespole wszyscy są dumni, ponieważ nasza ciężka praca przynosi wspaniałe efekty. Nie oglądamy się na Barcelonę. Naszym zadaniem jest ulepszać naszą grę.

Czy na Bernabéu gra się trudniej?
W pewnym sensie tak. Zespoły przyjeżdżają tu bronić się i niełatwo jest sprawić, aby trochę się odsłoniły.

Dwumecz z Liverpoolem zapowiada się jako bitwa taktyczna. Kto zdobędzie bramkę, przechodzi dalej.
Ja mam doświadczenie angielskie, Rafa Benitez ma doświadczenie hiszpańskie, wielkich sekretów przed sobą nie mamy. Będzie ciężko, ale zależymy od siebie.

A w lidze hiszpańskiej nie...
Biorąc pod uwagę obecny stan rzeczy, powiem, że Ligę Mistrzów będzie wygrać łatwiej. Mówię tak ze względu na przewagę Barcelony. W Lidze Mistrzów los jest w naszych rękach.

Jak widzi Pan rywalizację angielsko - włoską w Lidze Mistrzów? Są trzy takie pary.
Nie mam faworytów. Według mnie siły rozkładają się po równo. Inter - Manchester to taki przedwczesny finał, podobnie jak Real - Liverpool. Obie drużyny dysponują świetnymi składami. W Chelsea jest teraz Guus Hiddink i jestem naprawdę ciekaw, jak ta drużyna zareaguje w spotkaniach z Juventusem.

Ma Pan kontrakt obowiązujący sześć miesięcy. To był dobry wybór?
Zdecydowanie. To bardzo dobre rozwiązanie dla mnie i dla klubu. Pamiętajmy, że Real jest tuż po kryzysie instytucjonalnym, co jeszcze bardziej podkreśla słuszność tego wyboru. Teraz nowego prezydenta wybiorą socios, a on już zdecyduje, jakiego będzie chciał trenera.

Lecz w przypadku zwycięstwa Realu w lidze hiszpańskiej lub zdobycia Pucharu Europy, kontrakt zostanie przedłużony automatycznie.
Tak, lecz tak naprawdę to nic nie znaczy. 30 czerwca będę wolnym człowiekiem i jeśli znasz jakąś piękną plażę w Sardynii, to możemy się tam wtedy spotkać. Będę tam czekał na wieści o przyszłości Realu i mojej, bez niepotrzebnego zdenerwowania. Nawet jeżeli wygram jakiś tytuł, a nowy prezydent będzie miał swoje plany, nie będę stawał na drodze.

W czerwcu tego roku kontrakt kończy się także Fabiowi Cannavaro.
Gdyby zależało to tylko ode mnie, kontrakt Cannavaro przedłużyłbym natychmiast. Fabio daje zespołowi bezpieczeństwo, solidność i ogromne doświadczenie. Tak długo utrzymuje się na najwyższym poziomie, że nie ma po co tu dywagować. To wielki profesjonalista, w każdym calu i w każdym występie i na boisku i poza nim.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!