Boluda: Bardzo chciałbym przedłużyć kontrakt z Ramosem

Jak ocenia Pan obecny Real?
Zespół jest wyśmienity. Jestem pewien, że w tym sezonie wygramy przynajmniej jeden tytuł. Mamy potencjał, by to uczynić.

Walne zgromadzenie odbędzie się w marcu. Jakie kroki pan przedsięwziął, aby uzyskać zaufanie socios?
Całe Zgromadzenie będzie obsługiwane przez hiszpańską firmę Indria. Jej pracownicy zadbają o każdy element zjazdu, od głosowania po akredytacje. Ta firma organizowała wybory w wielu miejscach na świecie.

Jak będzie wyglądać głosowanie?
System głosowania jest elektroniczny. Każdy compromisario (socio uprawniony do głosowania - przyp. red.) będzie miał swój własny identyfikator i kartę do głosowania. Wszystko będzie całkowicie bezpieczne.

Czy takie zabezpieczenia nie spowolnią procesu głosowania?
Wszystko będzie trwało dłużej, ale to mniejsze zło. Poproszę compromisarios, aby wstali wcześnie rano. Pierwsze zebranie odbędzie się już o godzinie 8.00, drugie dokładnie godzinę później.

Czy data wyborów prezydenckich jest już ustalona?
Tak. Odbędą się na początku lipca, w pierwszym tygodniu miesiąca. Lecz to także zależy od wielu spraw.

Czy nie byłoby lepiej dla klubu, aby wybory odbyły się jeszcze przed zakończeniem sezonu 2008/09?
Myślę, że mogłoby to drużynie zaszkodzić. Ponadto wcześniej musielibyśmy dokonać bilansu ekonomicznego.

Dlaczego w sprawie zwolnienia dyrektora Miguela Ángel Arroyo panował taki pośpiech?
Chciał odejść, jego rezygnacja leży na moim biurku. Ponadto uważam, że jego funkcja w obecnej strukturze klubu przestała być potrzebna. Klub zaoszczędzi na tym pieniądze, ponieważ Arroyo dostanie połowę uposażenia, jakie otrzymywałby, nadal będąc w Realu Madryt.

Czy Predrag Mijatović jest następny w kolejce do opuszczenia klubu?
Liczę na niego. To były zawodnik Realu, wygrał nam Ligę Mistrzów i wie o piłce naprawdę bardzo dużo. Jest przydatny choćby rozmawiając z zawodnikami.

Czyli pozostanie na stanowisku?
Nie mogę nic zagwarantować, w życiu bywa różnie. Ale jest to osoba, która może bardzo pomóc i pomóc klubowi w znalezieniu stabilizacji.

Jak wyglądają Pana relacje z Ramónem Calderónem? Nie ma Panu niczego za złe?
Nasze relacje zawsze były dobre. To, co się zdarzyło, musiało być bolesne. Może pewne rzeczy nie zostały dobrze zrozumiane.

Czy rozmawiał Pan ostatnio z Florentino Pérezem?
Nie, nie rozmawiałem z nim od dwóch lub trzech miesięcy.

A z którymś z kandydatów do fotelu szefa Królewskich?
Z nikim nie rozmawiałem, ponieważ nikt się jeszcze oficjalnie nie zgłosił. Chciałbym porozmawiać z nimi w marcu.

Czy Juande Ramos zostanie na przyszły sezon?
To wspaniały trener. Zapytam kandydatów na prezydenta o kwestię przedłużenia kontraktu z Ramosem, póki nie będzie za późno. Jeżeli się jednak nie zgodzą, trudno. Ja bardzo, bardzo chciałbym kontynuacji.

Cristiano Ronaldo zagra w Realu Madryt?
Jestem przekonany, że będzie grał na Bernabéu.