Iker znów z czystym kontem
W 2009 roku Real Madryt stracił tylko jedną bramkę
Jeśli po przyjściu Juande Ramosa do Realu Madryt jakaś zmiana zasługuje na szczególne wyróżnienie, to bez wątpienia można tutaj wskazać grę defensywną zespołu. Odkąd tylko z posady szkoleniowca zwolniony został Bernd Schuster, poszczególni obrońcy Królewskich przeszli swego rodzaju przemianę. Pepe oraz Fabio Cannavaro stworzyli przed bramką Ikera Casillasa mur wręcz nie do przejścia, a Gabriel Heinze oraz Sergio Ramos ucinają już w zalążku jakiekolwiek akcje skrzydłowe rywali.
Obecny stan defensyw Blancos bardzo dobrze obrazuje wczorajszy mecz ze Sportingiem, który nie potrafił sobie stworzyć praktycznie ani jednej akcji pod bramką gości. Tym samym, Casillas zanotował wczoraj swój czwarty mecz z rzędu bez straty bramki. Iker po raz ostatni musiał sięgać do siatki miesiąc temu, kiedy to Osasuna wyszła na prowadzenie w meczu na Santiago Bernabéu. Może się to wydać nieprawdopodobne, ale to właśnie była jedyna bramka, jaką Real Madryt stracił jak do tej pory w 2009 roku.
Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.
Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!
Komentarze