Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Atlético Pinto - Real Madryt C 0:1

Wygrana na zakończenie rundy jesiennej

Udanie zakończyli rundę jesienną piłkarze Realu Madryt C, pokonując na wyjeździe Atlético Pinto. Tym samym podopieczni Antonia Díaza Carlavilli w ostatnich czterech meczach zdobyli 10 punktów na 12 możliwych. Spotkanie początkowo miało odbyć się podczas ubiegłego weekendu, jednak z powodu ataku zimy, który sparaliżował Hiszpanię, przełożono je na wczorajszy wieczór.

Młodzi Królewscy szybko objęli prowadzenie, gdyż już w 11. minucie składną akcję wykończył Juanma. Gol środkowego obrońcy nie tylko ustawił mecz, ale również zmotywował młodych madridistas do wytrwałej walki o kolejne ligowe punkty. Trafili na godnego przeciwnika, bowiem gospodarze z uporem godnym maniaka próbowali doprowadzić do wyrównania. Ich plany spaliły jednak na panewce w 25. minucie, gdy czerwoną kartkę ujrzał Aaron. Ofiarą brutalnego ataku był pełniący w tym meczu funkcję środkowego pomocnika Nacho. Mimo liczebnej przewagi piłkarze Realu C nie byli w stanie przejąć inicjatywy. Ich nieporadność irytowała Carlavillę do tego stopnia, że końcówkę meczu musiał oglądać z trybun, gdyż instruując swoich piłkarzy, robił to zbyt impulsywnie. Uwagi trenera podziałały mobilizująco do tego stopnia, że w szeregach Realu nikt nie odpuszczał, trwała walka o każdą piłkę, o każdy metr boiska. Ich wysiłek mógł jednak zostać zniweczony tuż przed przerwą, gdy dwukrotnie przed szansą wyrównania stanął Cepas.

Druga połowa rozpoczęła się podobnie jak pierwsza - od przewagi gości. Tym razem jednak okazji na podwyższenie rezultatu nie wykorzystał Edgar. Wizja rychłej przegranej zdopingowała gospodarzy do skomasowanych ataków. Przyjezdni jęli się bronić niemal całą drużyną; do obrony wracał nawet nominalny napastnik Berrocal. Schowani za podwójną gardą Królewscy nie dopuszczali rywali do klarownych okazji, a gdy już do takich dochodziło, na przeszkodzie stawał kolejny bramkarski produkt z La Fábriki - Coca. Młodzi Blancos ograniczali się jedynie do sporadycznych kontrataków. Więcej bramek w tym pojedynku jednak nie padło.

Udany występ wywindował drużynę na 7. pozycję w tabeli. Obecnie do miejsca gwarantującego start w barażach o awans do Segundy División B brakuje jej trzech punktów. Zwyżkującą formę Realu C w najbliższy weekend sprawdzi lider rozgrywek - AD Parla.

Tabela grupy 7. Tercera División

Atlético Pinto - Real Madryt C (Juanma)
Atlético Pinto
: Emilio, Juan Carlos (Pablo), Álex Ruíz, Saufan, Coque, Juli, Dimas (Rubén), Aaron, Toni (Lucas), Óscar, Cepas.
Real Madryt C: Coca, Cerrudo, Juanma, Moyano, Menéndez, Nacho, Merchán (Óscar Reyes), Garrido, Marques (Juan Carlos), Edgar (Salinas), Berrocal.
Sędzia: Guillermo Olias.

Na zdjęciu Juanma, strzelec "złotej" bramki

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!