Ribéry: Jestem otwarty na wszystko

Nie wydaje się, aby francuski pomocnik Bayernu Monachium, Franck Ribéry, spędził w bawarskim klubie więcej czasu. Jak donosi piątkowe wydanie niemieckiego dziennika Bild, piłkarz powiedział dzisiaj, podczas obozu treningowego monachijczyków w Dubaju, że jest "otwarty dla wszystkich", w tym także dla Realu Madryt. Francuz swoją wypowiedzią, w której wyjawił, że nie wie czy będzie mógł wypełnić w całości kontrakt z niemieckim klubem, wprawił w osłupienie działaczy Bayernu, którzy, cytując Bild, "byli zaszokowani". "Czuję się bardzo dobrze, lecz jest mi ciężko. Nie mogę obiecać, że wypełnię kontrakt. W futbolu nigdy nie wiadomo, co się wydarzy. Jestem otwarty na wszystko", przyznał Ribéry.

Umowa Francuza, która łączy go z Bayernem, wygasa za dwa lata, a prezes rady nadzorczej bawarskiego klubu, Karl-Heinz Rummenigge, na pewno nie będzie ułatwiał odejścia Ribéry'emu. Bild nadmienił również, iż Franck ma nowego agenta, Alaina Migliaccia, który negocjował kilka lat temu transfer Zinedine'a Zidane'a do Realu Madryt.

Ribéry dodał także: "Ważnym jest, aby drużyna była świadoma, iż musi się wzmacniać. Potrzebujemy jeszcze jednego dobrego piłkarza. Wtedy będą większe szanse w Lidze Mistrzów".

Były piłkarz Olympique'u Marsylia powiedział już kilka tygodni temu, na łamach niemieckiego czasopisma Kicker, że Bayern jest jedną z najlepszych drużyn świata, lecz jego marzeniem jest gra dla Realu Madryt, Barcelony, Manchesteru United lub Chelsea.