Advertisement
Menu
/ sport.es

Negredo: W Madrycie nie wiedzą, jak zarządzać canterą

Były zawodnik Castilli krytykuje stosunek do wychowanków w Realu Madryt

Odkąd Álvaro Negredo opuścił szkółkę Realu Madryt i dołączył do Almeríi jego kariera rozwija się wyjątkowo pomyślnie. Napastnik nie zapomniał, ile zawdzięcza Míchelowi, pod którego wodzą rozwinął skrzydła w Castilli i został zauważony przez obecnych pracodawców. "Míchel bardzo we mnie wierzył za czasów gry w Realu Madryt Castilla, za co jestem mu dozgonnie wdzięczny. Podobny stosunek mam do Unaia Emery’ego, który krótko po przybyciu do Almeríi poprosił o mój transfer i na mnie postawił. Takich rzeczy się nie zapomina", powiedział hiszpański snajper.

Kolejna wypowiedź dotycząca byłego klubu była znacznie bardziej krytyczna, bowiem Negredo bez ogródek przyznał, iż w Madrycie nie wszystko dzieje się, jak powinno… "To prawda, że Real Madryt ma wąską kadrę, ale takie sytuacje zdarzają się również w innych zespołach i wtedy sięga się po zawodników z rezerw. Należy wiedzieć, jak zarządzać canterą i w Madrycie tego brakuje. To prawdziwa strata", zapewniał nie pierwszy i zapewne nie ostatni zdolny piłkarz, który, nie mając szans na przebicie się do dorosłej drużyny Realu Madryt, opuścił stolicę.

W wywiadzie poruszono także temat reprezentacji narodowej. Napastnik nie ukrywał, że występ w trykocie Hiszpanii jest jego "głównym celem. To marzenie każdego piłkarza, pewnego dnia przywdziać koszulkę La Selección. Jestem młody i mam nadzieję, że również doczekam tej chwili."

Dwudziestotrzylatek twardo stąpa po ziemi i przyznaje, że dołączenie do reprezentacji kraju już na Mistrzostwach Świata w 2010 roku będzie bardzo trudne. "Szczerze mówiąc, nie widzę siebie na tym turnieju. Wszystko idzie po mojej myśli, ale dopóki nie zadebiutuję, nie uwierzę. Wielu zawodników wyprzedza mnie w wyścigu do kadry, to jasne. Właśnie dlatego będę dawał z siebie wszystko, aby przekonać szkoleniowca o mojej przydatności", zapewniał Negredo.

Dziennikarze nie omieszkali spytać Hiszpana o przyszłość i zainteresowanie, jakie jego osobą wyraziło kilka klubów. Jak zwykle skromnie wyznał, iż jest "zaszczycony" i chciałby "pozostać w La Liga. Jeśli wielkie drużyny zwracają na ciebie uwagę, należy to docenić, jednak do końca sezonu nie chcę znać szczegółów. Na dzień dzisiejszy moim celem jest kontynuowanie pracy i dalszy rozwój."

Na koniec Negredo stanął w obronie swojego piłkarskiego autorytetu, Raúla.
"Chociaż notorycznie się go krytykuje, Raúl jest ponad wszystkimi. Nikt nie może poddawać w wątpliwość jego osiągnięć. Uważam, że nadal ma wiele do powiedzenia w piłce nożnej", bronił rodaka Álvaro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!