Kto na skrzydło?

Chcąc kontynuować operację uzupełniania przetrzebionego kontuzjami składu, dyrekcja sportowa Realu Madryt zamierza teraz skupić się na kupieniu zawodnika na prawe skrzydło. Pedja Mijatović dał sobie dziesięć dni, aby podjąć ostateczną decyzję. Jedno jest pewne, Królewscy chcą pozyskać przyszłościowego zawodnika, a nie ostateczną deskę ratunku na sześć miesięcy. Oprócz młodego wieku, niezbędne jest również to, aby nowy zawodnik mógł grać w Lidze Mistrzów. Jednak Blancos nie chcą się niepotrzebnie spieszyć, gdyż zamknięcie zimowego okienka nastąpi dopiero 31 stycznia, a na liście jest wielu potencjalnych kandydatów.

Jak wiadomo, wielkim faworytem Juandego Ramosa jest 23-letni Ashley Young. Jednak negocjacje w sprawie tego zawodnika mogą być naprawdę trudne, gdyż trener Aston Villi, Martin O'Neill, zapowiedział już, że "Young nie jest na sprzedaż". Klub ze stolicy Hiszpanii bierze jednak pod uwagę fakt, że to sam zawodnik weźmie sprawy w swoje ręce i zacznie wywierać presję na swoim obecnym zespole. Wtedy to będzie szansa na rozpoczęcie poważnych rozmów. Jak podaje Daily Mail, Królewscy są gotowi zaoferować Aston Villi pieniądze oraz Rafaela van der Vaarta.

Inne możliwości
Mijatović zamierza najpierw skontaktować się z agentami wszystkich potencjalnych kandydatów na wzmocnienie zespołu. Niektórzy z zawodników, jak na przykład 23-letni Antonio Valencia, przyznają, że nic na ten temat nie wiedzą. "To przyszłościowy zawodnik, który chce się rozwijać. Ale na dzień dzisiejszy jest szczęśliwy w Wigan", wyjawił agent Valencii, Diego Herrera. Według pewnych źródeł, Wigan wycenił swojego zawodnika na 15 milionów euro.

Jasnym jest jednak, że jakiekolwiek negocjacje będą dla Realu Madryt bardzo trudne, gdyż wszystkie kluby wiedzą o tym, że Królewscy wydali już w tym zimowym okienku 39 milionów euro, a teraz potrzebują skrzydłowego. Agent 24-letniego Miloša Krasicia, Dejan Joksimović, ostrzegł, że Real Madryt jest postrzegany w Rosji jako kura, która znosi złote jaja. "Sprawa stanęła w martwym punkcie. CSKA chce to wykorzystać, dlatego podbija cenę. Ale sam zawodnik naprawdę chciałby tego transferu".

Cierpliwość
21-letni Adam Johnson jest kolejnym zawodnikiem, którego śledzi Mijatović. Dyrektor do spraw sportowych rozmawia obecnie z Middlesbrough na temat tego, czy możliwe by było wypożyczenie z opcją całkowitego wykupienia po zakończeniu tego sezonu. Królewscy zainteresowani są również 28-letnim Mancinim. Jednak jego sytuacja jest gorsza ze względu na wiek oraz fakt, że nie mógłby grać w Lidze Mistrzów. Co więcej, Inter chce za niego co najmniej 18 milionów euro. Na koniec pozostał jeszcze 21-letni Aaron Lennon, ale Tottenham niezbyt się kwapi do rozpoczęcia rozmów z Realem Madryt, w którym pracuje obecnie były trener angielskiego klubu.