Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Heinze: Wierzę w ten Real Madryt

Konferencja z argentyńskim obrońcą

Jak przebiega twoja rehabilitacja?
Bardzo dobrze. Chociaż nie tak, jakbym chciał, gdyż wolałbym już powrócić do treningów. Są zaplanowane pewne etapy, dlatego nie wiem, czy będę gotowy na sobotę. Ale teraz nie jest to moim głównym celem. Muszę pracować z dnia na dzień i dopiero później zobaczymy, czy się wyrobię.

Jak oceniasz sobotni mecz?
Przeżywałem to dużo bardziej, oglądając wszystko z boku. Ogólnie było dobrze. Chociaż gdy zaczęliśmy przegrywać, to naprawdę żałowałem, że nie mogę tam być razem z kolegami.

W Barcelonie wciąż mówi się o ciągłych faulach na Messim.
To nie mój problem. Naprawdę nie interesuje mnie to, co oni mówią. Gdybym był wtedy na boisku, to grałbym tak samo. Żaden faul nie był złośliwy. Są po prostu takie mecze, kiedy trzeba zagrać twardą piłkę. Ale zapewniam, że nikt nie chciał mu zrobić krzywdy.

Jak oceniasz krycie Messiego?
Kiedy grasz w tego typu spotkaniach, to musisz stosować twarde krycie i być cały czas skoncentrowanym. Ale nie może tego robić tylko jeden zawodnik. Potrzebna jest pomoc wszystkich wokół. Krycie było naprawdę dobre, ale Messi ma ogromne umiejętności i czasami z łatwością potrafi przejść dwóch czy trzech zawodników. Otrzymał od Boga nieprawdopodobne zdolności. Wszyscy moi koledzy wykonali w sobotę świetną pracę.

Co sądzisz o odejściu Schustera i przyjściu Juandego Ramosa?
Nie lubię zmian. To nie jest tak, że tylko trener jest odpowiedzialny za obecną sytuację. Każdy z nas ponosi za to winę. Dlatego na poważnie podchodzę do tego problemu. Nie pracowałem jeszcze z nowym szkoleniowcem, gdyż jeszcze leczę kontuzję, dlatego nie mogę ci nic powiedzieć na jego temat. Trzeba dać mu pracować i go wspierać.

Kibice mają pozytywne i negatywne odczucia po tym klasyku. Z którymi zgadzasz się bardziej?
W piłce nożnej gra się jedenastu na jedenastu. Dla mnie kontuzje i kartki nie są żadnymi wytłumaczeniami. Przegraliśmy i tyle. Wszyscy dali z siebie wszystko i rozegrali wielki mecz, ale nie przyniosło to pożądanego skutku. Barcelona wygrała dzięki stałemu fragmentowi gry. Widać było, że w inny sposób nie potrafili nam strzelić gola. Ale przecież tak też się wygrywa. Dla mnie w futbolu nie ma wytłumaczeń. Gdybym tłumaczył się kontuzjami i brakiem poszczególnych zawodników, to wykazałbym się brakiem szacunku w stosunku do tych zawodników, którzy zagrali. Jest nas 25 w najlepszej drużynie na świecie i nie ma tutaj żadnej hierarchii. Wszyscy jesteśmy równi.

Tak defensywna taktyka nie spodobała się wielu kibicom.
Nie mogę ci nic powiedzieć na temat taktyki, gdyż tym zagadnieniem zajmuje się tylko i wyłącznie trener. Każdy ma swój styl pracy. Trenerem jest Juande Ramos i mi spodobała się jego taktyka. To on jest trenerem i to on decyduje.

Czyli można się już powoli skupiać na walce o miejsca premiowane grą w Lidze Mistrzów?
Koniec sezonu jeszcze bardzo daleko. Teraz musimy się skupić na pracy. Będąc zawodnikiem Realu Madryt, po prostu nie mogę powiedzieć, że już nie mamy szans. Przed nami pięć miesięcy i matematycznie jeszcze wszystko jest możliwe. To chyba oczywiste, że jeśli Barcelona nie będzie tracić punktów, to zdobędzie mistrzostwo. Nigdy nie stracę nadziei. Wierzę w ten zespół i zrobimy wszystko, aby zacząć w końcu wygrywać. Na podsumowanie przyjdzie czas po sezonie.

Wydaje się, że Juande jest rozmowniejszy od Schustera.
Z Schusterem utrzymywałem bardzo dobre relacje, dlatego nie mogę się z tobą zgodzić. Zawsze bardzo dobrze mi się z nim rozmawiało.

Z kim chciałbyś spotkać się w następnej fazie Ligi Mistrzów?
Wszystkie drużyny są na tym samym poziomie. Jeśli myślisz o dojściu do finału, to i tak wcześniej czy później będziesz musiał spotkać się z najlepszymi. Jest mi to zupełnie obojętne, na kogo teraz trafimy. Do każdego rywala podejdziemy w ten sam sposób. Dlatego nie ma to dla nas różnicy.

Jak się ma drużyna po sobotnim meczu?
Jesteśmy smutni, gdyż przegraliśmy klasyk. To chyba normalne. Ale mamy jednocześnie wielką ochotę do walki.

Drużyna jest teraz silniejsza pod względem mentalnym?
Nie wiem. Mogę ci tylko powiedzieć, że po zmianie trenera wszyscy chcą się pokazać i na treningach dają z siebie wszystko.

Tracicie najwięcej bramek w La Liga.
Rozwiązaniem tego problemu jest ciągła praca. Nic więcej. Nie ma na to innego wyjścia. Nie jest to również problem jedynie defensywy, ale całego zespołu.

Uważasz, że drużyna potrzebuje jeszcze jakiegoś wzmocnienia?
W to się nie mieszam. Tym zajmuje się wyłącznie klub. Ktokolwiek przyjdzie, będzie przez nas gorąco powitany. Wszyscy skupiamy się teraz tylko na Realu Madryt. Chcemy zacząć wygrywać.

Dlaczego należy wierzyć w ten Real Madryt?
Ja wierzę. Nie przejmuję się tymi, którzy nie wierzą. Najważniejsze jest dla mnie to, że ja wierzę, gdyż to ja później wybiegnę na boisko... I wygrywając mecze sprawimy, że wszyscy zaczną w nas wierzyć. Ale najważniejsze jest to, że wierzę ja oraz wszyscy moi koledzy z drużyny.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!