Advertisement
Menu
/ marca.com

Mirko Vučinić kolejnym kandydatem

Królewscy chcą skorzystać z dobrych relacji z Romą i sprowadzić Czarnogórca

Mirko Vučinić jest kolejnym piłkarzem na liście potencjalnych wzmocnień, sporządzonej przez dyrekcję sportową Realu Madryt. Czarnogórski napastnik AS Roma, słynący z uniwersalności w ofensywie, pasuje do profilu poszukiwanego przez sztab szkoleniowy piłkarza. Potrafi grać na skrzydłach, dobrze porusza się między liniami, ma instynkt strzelecki, jest szybki.

Główną wadą jest to, że Vučinić zagrał już w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów w barwach włoskiej Romy, przez co, jeśli doszłoby do tego transferu, trenerzy Realu Madryt nie mogliby liczyć na jego usługi w rozgrywkach o Puchar Europy. Jednak podczas wczorajszego spotkania Mijatović, Portugal i Schuster doszli do wniosku, że warunkiem koniecznym, jaki musi spełniać poszukiwany piłkarz, nie będzie możliwość gry w Lidze Mistrzów. Zimowe okienko transferowe jest krótkie, a Realowi Madryt koniecznie potrzeba klasowego napastnika.

Relacje pomiędzy Królewskimi a AS Roma są świetne, a może nawet przewspaniałe. W dwóch ostatnich letnich okienkach Real Madryt dwukrotnie dochodził do porozumienia z rzymianami oddając im kolejno Cicinho i Baptistę. Teraz Los Blancos bez skrępowania mogą pytać Romę o cenę ich napastnika.

Vučinić został kupiony przez klub ze stolicy Włoch w dwóch ratach. Do ubiegłego sezonu rzymianie mieli zaledwie pięćdziesiąt procent praw własności. Druga połowa należała do Lecce. W tym momencie Mirko w stu procentach należy do Romy, która w sumie za jego transfer zapłaciła dziewiętnaście i pół miliona euro. Jeśli Real Madryt rozpocząłby negocjację w sprawie tego transferu, wstępna kwota wyniosłaby pewnie około dwadzieścia milionów euro.

Jak doniosło dzisiejsze wydanie Marki, Mirko Vučinić na ten moment jest jednym z potencjalnych kandydatów do zastąpienia kontuzjowanego Ruuda van Nistelrooya. Oprócz niego włodarze klubu rozpatrują także możliwości zakupienia Hernana Creso i Andrija Szewczenki. Wydaje się pewne, że Real Madryt sprowadzi w zimie napastnika. Odpowiedź na pytanie "kto nim będzie?" poznamy prawdopodobnie dopiero w styczniu.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!