Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Oceny zawodników po meczu z Malagą

Jak grali nasi?

Oceny w skali 1-10 po meczu z Malagą CF wystawili kolejno redaktorzy Dimhil, El Jarek i Qras.

Iker Casillas

Co mógł, to złapał. Nie popełnił jakiegoś wielkiego błędu, po części pierwsza bramkę można zaliczyć na jego konto. Poza tym kilka dobrych interwencji, a przy dwóch pozostałych golach nie miał nic do powiedzenia. 7

Wydaje się, że Iker popełnił mały błąd przy pierwszym golu. Miał piłkę przed nosem, ale się zawahał. Wykorzystał to Eliseu i wyprzedził Ikera strzelając do pustej bramki. Poza tym bez większych zastrzeżeń. Obronił kilka strzałów i jak zawsze świetnie wznawiał grę ręką. 7

Nasz portero obronił to, co obronić musiał i puścił to, czego obronić nie miał prawa. Chociaż można przyczepić się do pierwszej bramki, gdy Iker, tak jak i cała nasza obrona, zagrał nieporadnie. Inną sprawą jest, kiedy Casillas puszczał tak wiele bramek w sezonie? 6

ŚREDNIA: 6.7


Sergio Ramos

Odpowiada po części za drugiego gola, gdyż powinien podejść do Dudy. Nie zrobił tego i w konsekwencji straciliśmy gola. No i najważniejsze – osłabił drużynę poprzez czerwoną kartkę. Choć moim zdaniem, nie było to zamierzone zagranie, tylko przypadek. Ale to nie usprawiedliwia tego, że zespół musiał grać drugą połowę w dziesiątkę. Gdy był na boisku, grał raczej pewnie w obronie, w ofensywie nic ciekawego. 3

Bierna postawa przy drugim golu. Nie atakował Dudy, który miał dużo czasu, by idealnie wstrzelić piłkę w pole karne. Sergio wciąż sprawia wrażenie zagubionego w ataku, ciężko biega, nie wprowadza nowych sztuczek i rywale nie mają problemów, by go zatrzymać. Do tego fatalny faul. Nawet jeśli nie zrobił tego specjalnie, to osłabił zespól. Nie daję mu najsłabszej oceny, ponieważ kilka razy zatrzymywał ataki rywala. 3

Człowiek z problemami. Współwinny drugiego gola, nieporadny w ataku, bez formy, siły i szybkości, jakie jeszcze niedawno były jego znakami firmowymi. Spacer po rywalu i czerwona kartka? Ciężko ocenić, czy było to zagranie umyślne czy nie. A że trafiło na Ramosa, znanego z upodobania do czerwonych kartoników, sędzia nie zawahał się powiedzieć mu fuera. 2

ŚREDNIA: 2.7


Fabio Cannavaro

Po raz kolejny dobre spotkanie Fabio. Nie zawinił przy żadnej bramce, natomiast zaliczył kilka świetnych odbiorów. Gdyby obok siebie miał swojego sobowtóra, Real nie straciłby tylu bramek. Trzyma formę, to trzeba mu przyznać. 7

Dobry mecz Włocha. Kiedy zabrakło go w naszym polu karnym od razu padł drugi gol dla gości. Pod koniec raz nie upilnował Bahy, ale poza tym bez zarzutu. 7

Cieszy, że grande Fabio, najlepszy stoper, jakiego w życiu widziałem, gra ostatnio naprawdę nieźle. To wprawdzie nie jest jeszcze ten grande grande Fabio co za czasów występów w Parmie, Juve czy w reprezentacji kraju, no i Real traci zdecydowanie zbyt wiele bramek, ale Canna jest akurat jasnym punktem w naszej błądzącej w ciemnościach obronie. 7

ŚREDNIA: 7


Gabriel Heinze

Kolejny fatalny mecz Argentyńczyka. Ma szczęście, że na tym meczu nie był obecny Maradona, bo chyba by go skreślił z listy. Beznadziejne zachowanie przy pierwszym golu, dał się ograć jak dziecko. Drugi gol zdobyty przez graczy Malagi, także można zapisać na jego konto. Gabrielowi z tamtego roku takie wpadki się nie zdarzały. A to już kolejny tego typu mecz. W ostatnich meczach Real traci coraz więcej goli przez tego zawodnika. 2

Może nie fatalnie, ale bardzo źle. Przy pierwszym golu po prostu się położył przed Eliseu. Z kolei przy drugim golu, mimo minimalnego spalonego, zaspał i Baha nie miał problemów z pokonaniem Casillasa. Rywale łatwo go ogrywali, Heinze grał jakby grał tempo wolniej od reszty. Dużo odbiorów, ale fatalne błędy zaniżają ocenę. Gabi musi się obudzić. 3

Zagubiony w akcji. Przy pierwszej bramce ograny jak dziecko, przy drugiej zamiast wybić piłkę, cofnął nogę. Później równie spektakularnych wpadek nie było, ale Gabriel Heinze usilnie pracuje na miano człowieka – miny. Nigdy nie wiadomo, kiedy wybuchnie, a okrągły odłamek zatrzepoce w siatce Ikera. 3

ŚREDNIA: 2.7


Marcelo

Poza tym, że przy pierwszej straconej bramce dał się ograć jak dziecko, nie mogę mu nic zarzucić. W zasadzie odkupił swoje grzechy świetnym strzałem, który dobił Higuain. Kilka ciekawych akcji ofensywnych. Było z niego więcej pożytku na lewej stronie, niż z Drenthe. 6

Fatalny błąd przy pierwszym golu. Eliseu nie zaczął nawet dryblować, a już zgubił młodego Brazylijczyka. Marcelo szybko odkupił winy przeprowadzając odważny rajd w akcji przy pierwszym golu. Nieźle sobie radził na swojej stronie nie pozwalając na wiele rywalom. 6

Ratuje go gra ofensywna, kilka odważnych akcji, szybkość, niezła technika. To balansuje słabszą grę w obronie. Przy pierwszej bramce dla Malagi ograny niemiłosiernie, zrehabilitował się przy kilka minut później przy akcji na 1:1. 5

ŚREDNIA: 5.7


Fernando Gago

Zawinił przy trzecim golu. Faulował bezdyskusyjnie gracza Malagi, co w konsekwencji dało im rzut karny, który pewnie wykorzystał Apońo. Jednak już minutę później zrehabilitował się wszystkim świetną akcją, którą wykończył Higuain. W tym spotkaniu więcej tracił niż odbierał. Raz po świetnej akcji Gonzalo oddal ładny strzał na bramkę, jednak zbyt lekki by zaskoczyć bramkarza gości. 6

Na pewno na pierwszy plan wychodzi jego faul i spowodowanie rzutu karnego. Jednak od razu po straconym golu zacisnął zęby, minął dwóch rywali zaliczył asystę. Mniejsza liczba odbiorów, a większa strat to zapewne skutek częstszego atakowania niż bronienia. Miał jedną znakomitą akcję, kiedy fantastycznie minął Weligtona, która powinna zakończyć się golem, ale strzał był zbyt słaby. 6

Jego gra nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak w kilku innych meczach tego sezonu i nie chodzi nawet o faul na rzut karny, a raczej o słabszą grę w odbiorze, co jest przecież podstawowym obowiązkiem Fernando. Tylko cztery razy wywalczył nam piłkę, a tracił aż osiem, co do niego niepodobne. Co więcej, po raz pierwszy od bardzo dawna, drużyna rywali miała więcej odebranych piłek niż nasza, w czym spora „zasługa” Gago niestety. Z drugiej strony, mocno "zaplusował" akcją i asystą przy trzeciej bramce (w sumie miał w meczu dwa podanie otwierające drogę do bramki) i świetną akcją z celnym strzałem. 6

ŚREDNIA: 6


Guti

Bardzo doby mecz w jego wykonaniu. Opanował środek pola, naprawdę momentami rozgrywał świetne piłki. Wspaniałe podanie do Marcelo przy pierwszej bramce dla Realu. Zaliczył tez sporo odbiorów. Lepiej niż w poprzednich meczach, ale wszyscy wiemy, ze stać go na więcej. 8

Dobry mecz Gutiego. W sobotę to on był liderem środka pola. Zagrał kapitalną piłkę do Marcelo przy pierwszym golu Królewskich. Znakomitym podaniem do Van der Vaarta rozpoczął również akcję, po której Higuaín został sfaulowany w polu karnym. Jedyny błąd jaki mi się przypomina to odpuszczenie Dudy, który niepilnowany wbiegł w pole karne i został sfaulowany przez Gago. 8

Takiego Gutka lubię oglądać. Walczący, nieustępliwy, opanowany, pełen pozytywnych dla drużyny emocji. Tak właśnie powinien grać jeden z kapitanów, liderów i weteranów zespołu, tym bardziej, gdy Raula nie ma na boisku. Trzy podania zakończone strzałami, udział przy pierwszej bramce po wymianie piłki ze Sneijderem. 8

ŚREDNIA: 8


Wesley Sneijder

Podczas gdy Guti zabrał się za rozgrywanie piłki, on mógł pokazać jak świetnie potrafi uderzyć z dystansu. Kilka bardzo mocnych i celnych strzałów, sprawiło wiele kłopotów bramkarzowi Malagi. Szkoda, ze musiał opuścić boisko już po pierwszej połowie, bo rozkręcał się z minuty na minutę. 5

Wyprowadził akcję przy pierwszym golu. Jak zawsze starał się dużo strzelać. Dwa razy powstało z tego spore zagrożenie. Jedna świetna wrzutka na głowę Heinzego. Jednak nie błyszczał w rozegraniu, nie napędzał akcji Królewskich. Gago i Guti zupełnie go zdominowali. 5

Niezła pierwsza połowa Wesa, szkoda, że w wyniku czerwonej kartki dla Ramosa musiał ustąpić miejsca Salgado. Dwa soczyste strzały, które sprawiły kłopoty Arnau. Właśnie po takim uderzeniu piłka trafiła do Gonzalo, który dopełnił formalności, a sam strzał poprzedzony był ładną akcją Holendra. 6

ŚREDNIA: 5.3


Rafael van der Vaart

Trochę za mało widoczny, ale robił sporo szumu w szeregach obronnych Malagi. Miał okazje do zdobycia gola, jednak uderzał albo niedokładnie, albo za lekko. Najbardziej zawiódł mnie przy stałych fragmentach gry. Od zawodnika tak wyszkolonego technicznie jak Holender, który w poprzednim sezonie nie raz zdobywał piękne gole z rzutów wolnych wymagamy znacznie więcej niż to co prezentował. Rzuty rożne przeważnie na krótki słupek i żaden z naszych graczy nie miał możliwości do nich dojść. Natomiast z dobrej pozycji przy rzucie wolnym, uderzył prosto w mur. 5

Miał zapewnić odpowiednią komunikację między linią pomocy, a atakiem. Odpowiadał też za skrzydło, na którym aktualnie nie było Drenthe. Pięć razy strzelał na bramkę rywali, ale nic ciekawego z tego nie powstało. Po pierwszym golu Higuaína miał idealna sytuację, ale fatalnie spudłował. Pod koniec meczu mógł zapewnić spokojne prowadzenie, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sami strzelając lekko i nonszalancko. Stałe fragmenty gry w jego wykonaniu nie niosły żadnego zagrożenia, zazwyczaj były bite zbyt lekko. Miał swój udział przy drugim karnym dla Realu Madryt, ale to za mało. Jego kryzys trwa trochę za długo. 4

To był zdecydowanie lepszy VdV niż w kilku ostatnich meczach. Oczywiście nadal nie jest to poziom, na który czekamy, ale przynajmniej było lepiej. Prawdopodobnie Rafaelowi posłużyła korekta ustawienia i gra jednym klasycznym napastnikiem, którego on, ofensywny pomocnik, miał za zadanie wspierać. Oddał pięć strzałów, w tym trzy celne, w tym co najmniej jeden powinien zakończyć się bramką. Podawał do Higuaina przy akcji na drugi rzut karny. Niestety słabiej niż potrafi wykonywał stałe fragmenty gry. 6

ŚREDNIA: 5


Royston Drenthe

Kolejne bezbarwne spotkanie. Nic nie wniósł do gry, po raz kolejny jego dośrodkowania zamiast na głowach kolegów z ataku, lądowały w trybunach. Ci, którzy mówili, ze z Juventusem zagrał słabo, bo nie był przygotowany na rywala takiej klasy, mają potwierdzenie umiejętności Holendra. Miejmy nadzieję, że Schuster w następnej kolejce nie będzie nas karał i nie będziemy musieli oglądać jego popisów. 2

Starał się. No tak, tylko, że z tego starania wynikały same idiotyczne straty. Mam wrażenie, że ten chłopak nie myśli na boisku. Niepotrzebne strzały, słabe wrzutki. Apogeum osiągnął, kiedy miał w polu karnym dwóch kolegów, a piłkę posłał dobre dziesięć metrów od nich. Jeśli to jest nasza nadzieja na skrzydło w Gran Derbi to trzeba już zacząć się modlić o formę reszty zespołu. 2

W pierwszej połowie bardzo aktywny, wiele ataków Realu przechodziło przez niego. Oddał trzy strzały, dwa razy wypracował kolegom sytuacje. Niestety większość jego dośrodkowań to prawdziwe „pomorki” i szybko się to raczej nie zmieni. W drugiej połowie opadł z sił. 5

ŚREDNIA: 3


Gonzalo Higuaín

Czy tu wymagany jest jakiś komentarz? Najlepszy mecz tego chłopaka w życiu. To on nam wygrał te trzy punkty. Zdecydowanie najlepszy zawodnik w tym meczu. Utrzymuje formę od początku sezonu, oby tak dalej! 10

Bohater. Cztery gole. Komuś mało? Kiedy straciliśmy trzeciego gola było źle. Wszystkie nasze ataki kończyły się na trzydziestym metrze od bramki Arnau. Co zrobił Higuain? Wziął piłkę i strzelił gola z trzydziestu metrów. Dzięki niemu ten wieczór zamiast koszmarem był piękny i emocjonujący. Nadzieja "białych" na najbliższe trudne mecze. 10

Grę piłkarzy Realu Madryt oceniałem już nie raz, nie dwa i nie dziesięć, ale wreszcie, po raz pierwszy, mogę przyznać pełne, okrągłe „10”. Cztery bramki, wypracowanie dwóch rzutów karnych. El Pipita nie tylko dał nam zwycięstwo, on je praktycznie w pojedynkę wyszarpał całej jedenastce rywala. 10

ŚREDNIA: 10


Michel Salgado

Bałem się, że sobie nie poradzi, a o dziwo zagrał bardzo przyzwoite spotkanie. W jednej akcji przebiegł przez pół boiska i wylądował na lewym skrzydle. Na pewno należą mu się pochwały za ambicję. W obronie też bardzo dobrze, choć nie obyło się bez głupich fauli. 6

Hiszpan zaczął mecz brutalnie i ofiarnie. Sam faulował i był brzydko faulowany. Akcja przy rzucie karnym dla gości poszła z jego strony. Nie zaatakował wtedy gracza Malagi, który zagrał piłkę do Dudy. Poza tym mimo częstych ataków jego stroną nie pozwolił na wiele graczom gości. 6

Michel zaprezentował się całkiem nieźle. Nie tak dobrze jak w meczu z Athletikiem, ale o niebo lepiej niż podczas meczu z Realem z Irunu. Chociaż akcja przy trzeciej bramce dla Malagi poszła jego stroną boiska. 5

ŚREDNIA: 5.7

ŚREDNIA ZESPOŁU: 5.5


Mahamadou Diarra i Javier Saviola grali zbyt krotko, aby ich ocenić

Trener Bernd Schuster

Moim zdaniem błędem było wystawienie w pierwszym składzie Drenthego, po tak fatalnym meczu w Turynie. Miał jednak nosa, co do posadzenia na ławce Raula i zostawienia Higuaina jako jedynego snajpera. Kapitan sobie odpoczął, a Argentyńczyk rozegrał mecz życia.5

Z dwójki Higuaín - Raúl Schuster wybrał tego pierwszego. Jak się okazało był to dobry wybór. Cała pierwsza jedenastka przed meczem prezentowała się optymalnie (no, może mógł wykombinować jakieś zastępstwo dla Drenthe), co do naszych możliwości. Na pewno zawiedli go Heinze i wszyscy Holendrzy. Szczególnie po tych drugich na pewno spodziewał się więcej. Mądra zmiana w przerwie, choć mogliśmy to przegrać i pewnie wtedy niektórzy mieliby mu to za złe. 7

Tak trudnego zadania jak obecnie, Schuster nie miał jeszcze w swej trenerskiej karierze. Drużynie i kluczowym zawodnikom brak formy. Co więcej, bardzo ważny dla naszego zespołu Ruud van Nistelrooy wypadł na co najmniej dwa miesiące, a jedyny skrzydłowy z prawdziwego zdarzenia Arjen Robben na sześć tygodni. Co więc robi Niemiec? Ustawia Higuaina na najlepszej dla niego pozycji klasycznej „9” i jedynego napastnika, kosztem Raula, z którym prawdopodobnie więcej by sobie przeszkadzali niż przynieśli pożytku. Przy okazji el Siete może sobie odpocząć. Do pomocy Argentyńczykowi przydziela Van der Vaarta, typowego ofensywnego pomocnika, który na tej pozycji powinien czuć się najlepiej. Nie traci głowy po czerwonej kartce dla Ramosa, poświęca Sneijdera, ale drużyna jest dobrze zbilansowana. Chociaż to wszystko zostałoby zmarnowane, gdyby nie świetna dyspozycja strzelecka wiadomo kogo. 8

ŚREDNIA: 6.7


Sędzia Iturralde González

Wiele można było się dziś naczytać na temat kontrowersji związanych z rzutami karnymi. Jednak ja uważam, że wszystkie były podyktowane słusznie. Poza kilkoma niezrozumiałymi decyzjami, takimi jak kartka dla Gabriela Heinze. 6

Dwa pierwsze karne odgwizdane prawidłowo. Trzeci wzbudza wiele kontrowersji i nawet powtórki telewizyjnie nie dają jasnej odpowiedzi czy był faul. Wychwycił przewinienie Ramosa i wyrzucił go z boiska, chociaż wydawało się, że Hiszpan nie zrobił tego specjalnie. Popełnił błąd przy drugim golu dla gości, ponieważ Baha był na minimalnym spalonym, ale spalonym. To był bardzo trudny mecz dla sędziego. 6

Trzeci karny rzeczywiście kontrowersyjny, ale ciężko przy tak szybkiej i dynamicznej akcji oskarżać sędziego o celową pomoc. Generalnie, w tym sezonie bywało o wiele, wiele gorzej. 6

ŚREDNIA: 6


Oceny dziennika Marca (skala 0-3):

Casillas - 1
Ramos - 0
Heinze - 1
Cannavaro - 1
Marcelo - 1
Gago - 1
Guti - 2
Sneijder - 1
Salgado - 1
Drenthe - 1
Van der Vaart - 1
Higuaín - 3
Schuster - 1
Sędzia - 1

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!