ĄFeliz cumpleańos, Fabio!

Dokładnie 35 lat temu (13 września 1973 roku) we włoskim Napoli urodził się najlepszy obrońca świata - Fabio Cannavaro. Obecny stoper Realu Madryt już od dziecka zafascynowany był futbolem. Swoją karierę rozpoczął w rodzinnym mieście, gdzie po raz pierwszy zetknął się z piłką. Na początku podawał jedynie piłki podczas meczów na stadionie San Paolo w Napoli, gdzie grał wtedy słynny Diego Maradona. Dzięki temu zajęciu Fabio pośrednio "uczestniczył" w półfinale Mistrzostw Świata, które rozgrywane były w 1990 roku właśnie we Włoszech. Popularny Canna miał wtedy 16 lat.

Swoje pierwsze kroki Cannavaro stawiał w Bagnoli, jednak bardzo szybko wypatrzyli go tam skauci Napoli. Włoch zadebiutował w swoim nowym klubie w 1992 roku i do dzisiaj darzy go wielkim uczuciem, co udowadnia przy każdym wywiadzie, w którym przypomina, że to właśnie tam chciałby zakończyć karierę. Fabio zadebiutował w Serie A w Turynie, gdzie 7 marca 1993 roku zmierzył się z miejscowym Juventusem. Jednak bardzo ciężka sytuacja Napoli zmusiła klub do sprzedaży swojego wyróżniającego się stopera do Parmy, w której spędził aż siedem lat (1995 - 2002), grając u boku takich zawodników jak Lilian Thuram i Gianluigi Buffon. W Parmie włoski obrońca zdobywał również swoje pierwsze trofea - Puchar UEFA, dwa Puchary Włoch oraz Superpuchar. Fabio, po jednym z sezonów, został wyróżniony nagrodą dla Najlepszego Obrońcy Roku w Serie A.

Po sukcesach w Parmie, Cannavaro przeniósł się w 2002 roku do Interu za 23 miliony euro, gdzie również był wyróżniającym się zawodnikiem, chociaż trzeba przyznać, że klub z Mediolanu nie przechodził wtedy przez najlepsze chwile. W sezonie 2002/03 Inter zaszedł do półfinałów Pucharu UEFA oraz zdobył wicemistrzostwo Włoch. Drugi sezon w Mediolanie nie był dla Fabia zbyt udany, gdyż większość czasu spędził w gabinetach lekarskich, gdzie leczył się z ciągłych kontuzji. Ostatniego dnia okienka transferowego w 2004 roku Canna przeszedł do Juventusu, gdzie stał się podstawowym obrońcą zespołu Fabia Capello. W Turynie włoski defensor po raz kolejny spotkał się ze swoimi starymi znajomymi - Lilianem Thuramem oraz Gianluigim Buffonem.

Fabio zdobył razem z Juve dwa mistrzostwa Włoch (w 2005 i 2006 roku), jednak z powodu słynnego już skandalu Calciopoli tytuły te zostały Starej Damie odebrane. Po Mistrzostwach Świata w 2006 roku, na których Cannavaro poprowadził reprezentację Włoch do historycznego sukcesu, za co został kilka miesięcy później sowicie wynagrodzony, Juventus został zdegradowany do Serie B, co zmusiło kapitana włoskiej drużyny do zmiany klubu.

Reprezentacja
Fabio już od najmłodszych lat występował w reprezentacji Włoch. Najpierw, w kadrze młodzieżowej, zdobył dwa Mistrzostwa Europy Sub-21 w latach 1994 i 1995. W 1996 roku udał się na Igrzyska Olimpijskie w Atlancie, na których obecny był również obecny kolega klubowy Fabia, Raúl, który reprezentował oczywiście barwy Hiszpanii. Cannavaro zadebiutował w pierwszej reprezentacji w 1997 roku w meczu z Irlandią Północną, która została pokonana 2:0. Od tamtej poty Canna jest regularnie powoływany do kadry, a najlepszy dla niego moment nadszedł w 2006 roku, kiedy to zdobył Mistrzostwo Świata, będąc najlepszym zawodnikiem swojej drużyny. Swój setny mecz w barwach narodowych Fabio rozegrał właśnie w finale Mundialu, w którym zmierzył się z Francją. Na dzień dzisiejszy więcej meczów w reprezentacji Włoch mają tylko Paolo Maldini (126) oraz Dino Zoff (112).

Real Madryt
Wracając do kariery klubowej, Canna zamienił w 2006 roku włoski Juventus na hiszpański Real Madryt, w którym gra do dzisiaj. Do stolicy Hiszpanii włoski defensor przeniósł się dokładnie 25 lipca 2006 roku i podpisał 3-letni kontrakt. Fabio występuje w zespole Królewskich z numerem pięć, który przejął po legendarnym Zizou, z którym miesiąc wcześniej mierzył się w finale Mistrzostw Świata w Niemczech. Przejście do Realu Madryt, który w tym momencie przechodził przez bardzo ciężkie chwile, nie oznaczało dla Canny końca zdobywania kolejnych trofeów.

Jeszcze w 2006 roku Fabio Cannavaro, już jako zawodnik Realu Madryt, otrzymał prestiżową Złotą Piłkę, która przyznawana jest dla najlepszego piłkarza roku. Włoch może się poszczycić tym, że jest jedynym obrońcą w historii, który zgarnął tę nagrodę. Jednak to nie koniec. 18 grudnia tego samego roku Canna otrzymał również nagrodę FIFA World Player 2006, wyprzedzając takie tuzy jak Zinedine Zidane czy Ronaldinho. Jednak w samym klubie nie było tak różowo. Real Madryt był w sezonie 2006/07 krytykowany ze wszystkich stron i wszystko wskazywało na to, że znów niczego nie wygra. Jednak talizman, jakim bez wątpienia dla swoich zespołów jest Cannavaro, pomógł Królewskim znów wkroczyć na drogę sukcesów.

Do tej pory Fabio zdobył w sumie w Madrycie dwa mistrzostwa Hiszpanii oraz Superpuchar Hiszpanii. Mimo to, że pierwszy sezon nie był zbyt udany w wykonaniu najlepszego obrońcy na świecie, to już w drugim znów zadziwiał swoją nieustępliwością, przewidywaniem, siłą i doświadczeniem. Oprócz bardzo dobrej gry w defensywie, Canna może pochwalić się zdobyciem dwóch bramek w barwach Blancos. Swoje pierwsze trafienie zanotował 18 sierpnia 2006 roku w towarzyskim meczu z Betisem. Drugie natomiast nadeszło w rewanżowym meczu o Superpuchar Hiszpanii z Sevillą. Możliwe, że obecny sezon będzie dla Cannavaro ostatnim w stolicy Hiszpanii, chociaż sam piłkarz zapewnia, że jeszcze nie wszystko jest przesądzone. Nam pozostaje jedynie życzyć Włochowi sił, aby w dalszym ciągu mógł grać na największych obrotach, z dumą reprezentować barwy Królewskich i współtworzyć najlepszą obronę na świecie (jak została przez media określona formacja Ramos, Pepe, Canna, Heinze).

ĄFeliz cumpleańos, Fabio!