Móstoles uhonorowało Casillasa

Bramkarz Realu Madryt, Iker Casillas, otrzymał wczoraj w obecności ponad 20 000 ludzi Złoty Medal Móstoles. Jest to pierwsze tego typu wyróżnienie w historii rodzinnego miasta Casillasa, który podczas odbierania medalu wyjawił, że jest "dumny i podekscytowany". Iker podziękował również za inicjatywę ze strony Urzędu Miasta, który robi wszystko, aby Hiszpan otrzymał Złotą Piłkę. "Dziękuję Móstoles oraz burmistrzowi miasta, Estebanowi Parro, za to wszystko, co dla mnie robią. Niezależnie od tego, co się stanie, zawsze będą mógł liczyć na ciepło mieszkańców Móstoles. A to jest dla mnie bardzo ważne", przyznał bramkarz.

Burmistrz Móstoles, Esteban Parro, wyjawił również wczoraj, że miasto zebrało już 18 000 podpisów wspierających osobę Casillasa w walce o Złotą Piłkę. Swoje listy, popierające tę inicjatywę, przesłali również prezes Realu Madryt, Ramón Calderón, oraz założyciel Partii Ludowej, Manuel Fraga. Casillas otrzymał Złoty Medal zaraz po inauguracji miejscowych fiest, którym przewodniczył inny pochodzący z Móstoles zawodnik Realu Madryt, Rubén de la Red.

- To jeden z najbardziej emocjonujących dni. Jestem mieszkańcem Móstoles z krwi i kości. To zawsze będzie moje miasto - wyjawił Hiszpan przed zgromadzonym tłumem. Rubén poruszył następnie kwestię braku powołania do reprezentacji. "Jest tak dlatego, ponieważ obecnie są inni zawodnicy, którzy znajdują się w lepszej formie", zakończył.