Gill: Negocjacje z Realem Madryt za rok

Nowela związana z Cristiano Ronaldo została w pewnym stopniu reaktywowana. A wszystko z powodu ostatnich deklaracji samego piłkarza, który po raz kolejny zapewnił, że chciałby w przyszłym roku dołączyć do szeregów Realu Madryt. Jego deklaracje dla oficjalnego magazynu ManU ("moim marzeniem wciąż jest gra w Realu Madryt") sprawiły, że teraz działacze Blancos są już przekonani, iż Portugalczyk "naprawdę chce do nas dołączyć w 2009 roku".

Co więcej, jak do wiedział się dziennik AS, kiedy 6 sierpnia Cristiano Ronaldo ogłosił w wywiadzie dla portugalskiego dziennika Público, że zostaje "rok dłużej w Manchesterze", to działacze United i Realu Madryt doszli do słownego porozumienia, na mocy którego to Królewscy będą rozważani jako pierwsi w kwestii transferu Cristiano po zakończeniu tego sezonu.

Strategia
Ponadto portugalski zawodnik porozumiał się również z Aleksem Fergusonem, o czym oczywiście od razu poinformowani zostali działacze na Santiago Bernabéu. Według tego porozumienia, szkocki szkoleniowiec ma zgodzić się na rozpoczęcie negocjacji w kwestii transferu Cristiano w 2009 roku do Realu Madryt, aby tym samym mógł wreszcie spełnić swoje wielkie marzenie.

Sam Ronaldo przyznał w wypowiedzi dla dziennika AS z 10 sierpnia, że "o Realu Madryt porozmawiamy w przyszłym roku". Calderón i Mijatović nie zapomnieli o oczekiwaniach wśród kibiców, jakie wywołało możliwe przyjście przyszłego zdobywcy Złotej Piłki. Dlatego prezes Królewskich oraz jego prawa ręka postanowili zrezygnować ostatecznie z nacisków na transfer Cristiano, uzgadniając ostatecznie z Manchesterem, że do kupna portugalskiej gwiazdy dojdzie po zakończeniu tego sezonu.

Cristiano Ronaldo wykonał już kolejny krok w kierunku przyszłego transferu, odrzucając możliwość przedłużenia kontraktu do 2014 roku, jaką zaproponował mu David Gill, zaraz po tym jak starania Realu Madryt zostały ostatecznie odrzucone. Teraz pozostaje nam poczekać kilka miesięcy, ale pewne jest to, że marzenie Cristiano jest nieco bliżej spełnienia.