Advertisement
Menu
/ as.com

Raúl i przeklęte Riazor

Kapitan nigdy nie zaznał zwycięstwa na stadionie Deportivo

Cały Real Madryt drży za każdym razem, gdy przychodzi mu wybiec na przeklętą murawę stadionu Riazor. Doszło nawet do tego, że od ostatniego triumfu Blancos w A Coruńii minęło już 17 lat (ostatnie zwycięstwo [3:0] miało miejsce 2 listopada 1991 roku). Wszyscy madridistas nie za bardzo lubią wypowiadać się o pechowej passie na Riazor, ale jasnym jest, że to właśnie na tym stadionie, spośród wszystkich największych w Hiszpanii, nigdy nie zaznał smaku zwycięstwa Raúl González. Camp Nou, który był poprzednim z przeklętych stadionów dla Realu Madryt, wytrzymał aż 20 lat (1983-2003). Jednak w sezonie 2003/04 passę tę przerwali Roberto Carlos oraz Ronaldo (1:2).

Podczas tych 17 lat ciągłych porażek, słabej gry i wielu straconych bramek Real Madryt nigdy nie potrafił odnaleźć na Riazor swojego stylu gry. Podsumowując, w tym czasie Królewscy odnotowali jedynie pięć remisów oraz aż dwanaście porażek. Bilans bramkowy jest jeszcze gorszy - 37 bramek na korzyść Depor i tylko 10 na korzyść Blancos. I najbardziej zawstydzająca statystyka - podczas ostatnich siedmiu wizyt na Riazor, Real Madryt zdobył... jedną bramkę. Był to strzał Raúla sprzed pola karnego, który i tak nic Królewskim nie dał, gdyż w tym momencie przegrywali już trzema bramkami. Co więcej, była to jedyna bramka naszego kapitana na Riazor, na którym występował już dziesięć razy...

Capello
Najbardziej pamiętliwa porażka na Riazor miała miejsce przed dwoma laty. W pierwszym meczu po przerwie świątecznej Real Madryt, który prowadzony był wtedy przez Fabia Capello, poległ z Depor (2:0), co zmusiło włoskiego trenera do natychmiastowej sprzedaży Ronaldo do Milanu oraz do odesłania Beckhama na trybuny. Schuster już dzisiaj może zakończyć z tymi wszystkimi przekleństwami A Coruńii. Ale czy mu się uda?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!