Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Schuster: Nie jest łatwo kupować zawodników

Konferencja prasowa trenera Realu Madryt

Rozpoczyna się liga. Trzeba bronić dwóch zdobytych tytułów.
Preseason był długi, ponieważ Euro zaczęło się bardzo wcześnie. Nie możemy doczekać się pierwszego meczu. Myślę, że w ostatnich spotkaniach udowodniliśmy, że jesteśmy przygotowani do rozpoczęcia rozgrywek. To samo można było zobaczyć na treningach.

Chciałby pan, aby sezon się rozpoczął i ustały plotki?
Tak. Czekamy na dzień, w którym będzie się mówiło tylko o futbolu i niczym więcej.

W poprzednim sezonie Madryt był mistrzem praktycznie już w kwietniu. Od tamtej pory wiele mówiło się o transferach.
Ludzie mówili o wielu rzeczach przez długi czas. Najważniejsza z tego wszystkiego jest podstawa drużyny, którą mamy. Nie powinniśmy się martwić. Zawsze chcemy się polepszać, demonstrowaliśmy to. Z tym, co mamy, możemy wygrywać, ponieważ wielu graczy, których mamy, będzie jeszcze lepszych.

W kim, obok Realu Madryt, upatruje pan faworyta?
Na koniec zawsze są ci sami. Zawsze mogą być jakieś niespodzianki, jednak, oceniając po transferach, rywale będą ci sami. Nie będzie wielu zmian w stosunku do poprzedniego sezonu.

Realowi Madryt brakuje dwóch goli, aby osiągnąć liczbę 5000 trafień w La Liga. Czy może je strzelić Robinho?
To możliwe.

Chciałby pan, żeby tak się stało?
Tak, chciałbym.

Czuje się pan sfrustrowany brakiem jakiegoś transferu?
Nie czuję się sfrustrowany. Nie jest łatwo kupować zawodników. Składa się na to wiele czynników. Na przykład otoczenie piłkarza. Zawsze są chęci, jednak nie jest to łatwe dla wielu klubów.

Czy Robinho jest powołany?
Chciałbym, żeby ten temat był zamknięty, jednak tak się nie dzieje. Robinho nie poleci do La Coruńii.

Jaką rolę odgrywał pan w tej sprawie?
Rolę trenera, to mnie dotyczy. On to wie. Tak jak każdy inny piłkarz.

To, że nie jest powołany, to decyzja klubu?
To moja decyzja. Klub nigdy nie przedstawił swojej opinii. Zawsze pozostawiali decyzję mnie. Dla mnie to ważny piłkarz. Trzeba znać okoliczności, w jakich znajduje się zawodnik i presję jego otoczenia, która była ogromna. Piłkarz nie jest w optymalnym położeniu. Zrozumieliśmy to w czasie Superpucharu. On ma teraz wiele zmartwień na głowie. Dlatego woleliśmy nie ryzykować, gdyż chcieliśmy wygrać Superpuchar i było lepiej, żeby grali inni piłkarze, którzy w tamtym momencie byli w to zaangażowani. Dopóki ten temat nie zakończy się definitywnie, piłkarz nie będzie w perfekcyjnej formie do gry.

Jeśli zostanie, będzie pan go mógł zrehabilitować?
Będę zadowolony móc zająć się brudną robotą przywrócenia jego dobrego nastroju. W tym wypadku mam nadzieję, że uda się tego dokonać z całą grupą, ponieważ piłkarze będą go wspierać. Będzie tak jak zawsze. Dokonamy tego.

Deportivo La Coruńa jest w wielkiej formie fizycznej po zakwalifikowaniu do Pucharu UEFA?
Cieszy mnie to, że się zakwalifikowali. Lubię konfrontować się z rywalem w jego najlepszym momencie. To bardziej motywuje, a drużyna nie jest zrelaksowana. Dlatego też chcę Depor silnie zmotywowanego i wspieranego przez kibiców. Od 17 lat nie przegrali z Realem Madryt i dlatego preferuję taką sytuację.

Czy Robinho odmówił lotu do La Coruńii?
Nie, powtarzam, że to ja podjąłem decyzję, żeby sytuacja została rozwiązana. Kiedy wróci ze zgrupowania Brazylii, zobaczymy, co zrobić.

Od 1991 roku Real Madryt nie wygrał na Riazor.
To dla nas dodatkowy bodziec. Real Madryt jest zobligowany do wygrywania, niezależnie od tego, jak się nazywa przeciwnik. Musimy być zmotywowani, tak jak w zeszłym roku z Barceloną czy Osasuną. To ważny wyjazd. Chcemy przerwać passę bez wygranej na Riazor.

Skoro Robinho nie został powołany, będzie mógł strzelić gola numer 5000 dla Realu Madryt?
Mam nadzieję, że zostanie. Zawsze to mówiłem i podtrzymuję to. To dla nas ważne. Jeśli wygramy jutro 1-0, gol numer 5000 padnie na Bernabéu. Tak się może zdarzyć. Wiem, co jest lepsze dla niego, jak ojciec dla syna. W końcu zrozumie, że mieliśmy rację.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!