Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Marcelo z Pekinu

Komentarz defensora Realu Madryt

Na Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie udział brało trzech piłkarzy Realu Madryt. W pierwszej kolejności walizki spakował Royston Drenthe. Następnie nasze oczy skierowane były na szalenie interesujący półfinał. O olimpijskie złoto walczyły Argentyna z Brazylią. Zwycięsko z pojedynku wyszła Argentyna z Fernando Gago w składzie. Brazylia, barw której broni obrońca Realu Madryt, Marcelo, zmierzy się dzisiaj o 13.00 z Belgią. Stawką meczu jest brązowy medal Igrzysk Olimpijskich.

Obrońca Los Blancos, Marcelo Vieira da Silva Junior, w wypowiedzi dla hiszpańskiej agencji prasowej EFE przyznał, że po klęsce w półfinale z Argentyną (0:3), jego reprezentacja musi „z uśmiechem” patrzeć w przyszłość, by wskoczyć na trzeci stopień olimpijskiego podium.

- Nie wiem, co zrobiliśmy źle, ale stało się. Teraz musimy się koncentrować tylko i wyłącznie na jutrzejszym meczu (Brazylijczyk udzielał wywiadu w czwartek – dop. red) – odpowiedział Marcelo, zapytany o błędy w grze Canarinhos w półfinałowym meczu przeciwko reprezentacji Albicelestes.

- Przegranie półfinału było bardzo smutne, ale musimy pracować z radością, żeby zdobyć brązowy medal – skomentował brazylijski obrońca, który dodał, że w niedzielę wróci do Madrytu, aby kontynuować treningi ze swoimi klubowymi kolegami.

- Brazylia nie zdobędzie złota, ale wciąż istnieje możliwość zdobycia medalu poprzez pokonanie Belgi. Oczywiście, że złoty medal jest wart o wiele więcej, ale brąz też się liczy – dodał defensor.

Wracając jeszcze do meczu z Argentyną, Marcelo powiedział: „Wtorkowa klęska jest nieodłączoną częścią futbolu. Raz się wygrywa, a raz przegrywa. Oczywistym jest, że zawsze chce się być najlepszym, ale zdarza się, że można odpaść w ćwierćfinałach lub półfinałach. Musimy wykorzystać szansę na brąz”.

Dzisiejszym rywalem Brazylii jest Belgia, z którą to Canarinhos uporali się w stosunku 1:0 w meczu grupowym.

- Nie wiem, co powiedzieć. Myślę, że na pewno Belgowie będą chcieli to spotkanie wygrać. Musimy wyjść na boisko z radością. Kiedy przegraliśmy z Argentyną, byłem smutny. Oczywiście nikt nie lubi przegrywać, ale jeżeli później, w dzień taki, jak dzisiaj, będziemy podchodzić do pracy w takich nastrojach, to nie wygramy niczego. Musimy z uśmiechem patrzyć w przyszłość – zakończył obrońca Realu Madryt.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!