Advertisement
Menu
/ as.com

Mijatović spotka się dziś z Robinho

Dyrektor chce uspokoić zbuntowanego Brazylijczyka

Mijatović wrócił wczoraj do Madrytu z zamiarem powstrzymania trzęsienia ziemi, wywoływanego za sprawą Robinho i Chelsea. Brazylijczyk wciąż nie jest zadowolony z tego, jak jest traktowany w klubie ("Nie czuję się doceniany przez klub") i zamierza odejść do Chelsea, gdzie Scolari chce zrobić z niego gwiazdę.

Robinho widział się w zeszłą środę z Calderónem i zakomunikował mu swój zamiar. Dzisiaj podczas porannego treningu, który rozpoczyna się o 9:30, Pedja Mijatović ma się spotkać z Brazylijczykiem. Dyrektor sportowy klubu powie jasno Robsonowi, iż w żadnym wypadku Real Madryt nie sprzeda go do Chelsea ("Ani za 30, ani za 100 milionów"). Czarnogórzec będzie również starał się namówić Brazylijczyka do odnowienia kontraktu z królewskim klubem, co będzie równoznaczne z poprawieniem jego obecnych zarobków. Robinho żąda przynajmniej pięciu milionów euro za sezon, a Real Madryt oferuje mu 3,5 miliona. Mówi się jednak, że Królewscy byliby skłonni zwiększyć propozycję do 4 milionów za sezon.

Dyrektor sportowy będzie chciał uspokoić Robinho, który rozpoczął bunt i nie chce lecieć z drużyną do Walencji.

"Nie sprzedamy Robinho"
W ostatnich dniach kontakt na linii Madryt - Londyn był szczególnie częsty. Mimo napiętej sytuacji Peter Kenyon, dyrektor wykonawczy Chelsea, i Jose Angel Sanchez, jego odpowiednik ze stolicy Hiszpanii, utrzymują bardzo dobre relacje. Podobnie jak właściciel The Blues, Abramowicz i prezes Realu Madryt, Calderón. Sanchez otrzymał niedawno faksem ofertę zakupu Robinho opiewającą na 25 milionów euro. Kilka dni później londyńczycy ponowili swą propozycję, zwiększają ją zarazem do 31 milionów. Jednak odpowiedź z Madrytu była klarowna: "Przykro nam. Nie sprzedamy Robinho".

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!