Real i Ronaldinho ?

Real włączy się najprawdopodobniej w wyścig z Manchesterem po Ronaldinho. Już od jakiegoś czasu łączyło się madrycki klub z gwiazdą Paris Saint Germain. Kwestia kupna kolejnego ofensywnie grającego gracza, byłaby jednak pewną niejasnością dla Vicente Del Bosque. Pewne źródła informują, że Królewscy mogliby sprzątnąć sprzed nosa brazylijską gwiazdę Alexowi Fergusonowi, utrudniając tym samym jego plany przebudowy zespołu. Po zaakceptowaniu decyzji, iż Beckham mógłby być sprzedany za odpowiednią kwotę, Ronaldinho wydaje się być bardzo potrzebny w ManU. Angielska prasa sugeruje, że pierwotna kwota 9 mln euro za Brazylijczyka na pewno wzrośnie. Wszelkie kontakty agenta piłkarza z innymi klubami mogą okazać się bezwartościowe w świetle oferty Realu. Do tej pory mówiło się, że United było jedynym klubem zainteresowanym tym graczem a nawet, że udało się im pozyskać podpis zainteresowanego. Kontrakt Ronaldinho z PSG jest ważny do 2006, ale szanse jego pozostania we Francji są nikłe i klub zezwoli mu na odejście. W tej chwili Manchester będzie miał groźnego przeciwnika w wyścigu po brazylijski talent, mając na uwadze możliwości finansowe Realu. Martwiące dla "Czerwonych Diabłów" powinno być to, że sam Ronaldinho stwierdził, iż darzy sympatią La Liga i spogląda tym samym na klub, w którym gra Ronaldo.
- Jak dla mnie, to Ronaldo jest najlepszy. Są dni w którym jest nie do zatrzymania. Może w przyszłości ktoś będzie tez tak o mnie mówić.
Z drugiej strony Ferguson może być w pewnym sensie spokojny, bowiem Ronaldinho powiedział też cos innego.
- Wolałbym raczej grać w Manchesterze. Super gwiazdy tej drużyny są fantastyczne, ale są indywidualnościami. Piękno znajduje się w indywidualnym geniuszu, ale nie zawsze można nazwać to drużyną. Kiedy patrzę na Manchester, to widzę zbiorowy wysiłek prowadzący do zdobycia gola.
(planetfootball.com & marca.com)