David Villa za 40 milionów

David Villa, jak doniosła wczoraj Marca, znalazł się w planach transferowych Realu Madryt. Pichichi ostatniego Euro wyczekuje informacji na temat jego przyszłości na Mestalla.

Real Madryt bardzo uważnie się przygląda sytuacji Valencii i kilkakrotnie pytał o asturyjskiego napastnika. Królewscy przygotowali "plan B" na wypadek niepowodzenia w sprawie Cristiano Ronaldo. Plan ten zakłada sprowadzenie kilku innych piłkarzy zamiast portugalksiej gwiazdy. Wśród nich jest między innymi Kun Agüero, a także wspominany już David Villa.

Sytuacja finansowa Valencii może od nowa rozbudzić zainteresowanie Villą ze strony Blancos. El Guaje to zawodnik, który spełnia warunki, jakie stawia Calderón, jednak priorytetem od zawsze było sprowadzenie Cristiano Ronaldo.

Słowa Vicente Soriano, nowego prezydenta klubu z Walencji, otwierają drzwi dla transferu: - Nie możemy zapewnić, że nie musimy sprzedawać naszych gwiazd - powiedział. Inne źródło związane z klubem podało na początku tygodnia, że jeśli nikt nie złoży oferty opiewającej na 40 - 45 milionów euro, klub zatrzyma piłkarza i rozważy sprzedaż go w zimowym okienku.

Wygląda na to, że Real Madryt wznawia "operację Villa". Władze Los Merengues wiedzą już, że cena za snajpera Valencii wynosi 40 milionów. Jeśli Królewscy zapłaciliby te kwotę, David przeniósłby się do Madrytu. Były prezes klubu z Estadio Mestalla, Villalonga, oferował swojemu piłkarzowi przedłużenie kontraktu i związane z tym podwojenie zarobków, jednak Villa dwukrotnie powiedział nie.

Wczoraj pojawiły się pogłoski mówiące, że Soler jest gotowy sprzedać napastnika Realowi Madryt, chociaż jego najbliższe otoczenie wciąż twierdzi, że klub ignoruje napływające oferty.