Advertisement
Menu
/ chelsea.pl

Essien woli Barcelonę

Gdyby pomocnik Chelsea mógł wybierać, wybrałby Dumę Katalonii

W majowym wydaniu magazynu Futbol ukazał się ciekawy wywiad z Michaelem Essienem, defensywnym pomocnikiem Chelsea FC. 26-letni Ghańczyk był wielokrotnie wymieniany wśród potencjalnych celów transferowych Realu Madryt na sezon 2008/09. Oto kilka fragmentów wywiadu, przeprowadzonego przez dziennikarza Marki przed półfinałami Ligi Mistrzów, które mogą zainteresować kibiców Królewskich:

Chelsea to szczyt twoich marzeń? Czy masz jakieś większe aspiracje?
Jestem tutaj szczęśliwy. Jak wcześniej powiedziałem, gra w Anglii zawsze była moim marzeniem, dlatego nie mogę narzekać. Na razie wszystko gra, jest wręcz idealnie. Ale w futbolu niczego nie można być pewnym.

Odkąd przybyłeś do Chelsea, grałeś na różnych pozycjach. Na której czujesz się najlepiej?
Z pewnością jako defensywny pomocnik, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. To moja naturalna pozycja, czuję się na niej wręcz komfortowo. Ale, jeśli trener widzi mnie w innej roli, nie mam nic przeciwko. Liczy się dobro zespołu. Także gra na obronie nie stanowi dla mnie problemu. W przeszłości często grywałem jako stoper.

Oprócz angielskiej piłki, oglądasz jakieś ligi europejskie w telewizji?
Tak, hiszpańską. Dość często siadam przed telewizorem i oglądam mecze La Liga. Jestem oczarowany tym, co widzę. Tamtejsze zespoły grają radosny, otwarty futbol. Nie ma rygorów taktycznych, jak w Serie A. Niemniej liga włoska na swój sposób też jest ciekawa. Choć numerem jeden pozostaje hiszpańska, niezwykle rozrywkowa liga.

Twój były kolega z zespołu, Momo Diarra, przeżywa trudne chwile w Hiszpanii po przejściu do Realu Madryt. Jest mocno krytykowany. Potrafisz to jakoś wytłumaczyć?
Nie podzielam zdania kibiców Realu, ponieważ Momo zawsze angażuje się w grę maksymalnie. Jest jednym z najlepszych piłkarzy na swej pozycji. Faktycznie, może nie należy do błyskotliwych techników, ale przecież Real ma wielu innych stworzonych do tego piłkarzy. Diarra prezentuje inny styl. Ma zalety, jakie przydają się każdej drużynie na tym poziomie.

A ty sam pasowałbyś do ligi hiszpańskiej?
Myślę, że dałbym sobie radę. Zresztą, jak w każdej innej lidze w Europie. Choć Hiszpania jest wyjątkowo interesującym miejscem, a tamtejsza liga najlepsza na świecie.

A gdzie wolałbyś grać - w Barcelonie czy Realu?
Bezsprzecznie wolę Barçę! Zawsze lubiłem ich radosny, ofensywny styl. Coś wspaniałego.

Cały wywiad można przeczytać klikając tutaj.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!