50 milionów euro + Diarra, Robinho i Ramos

Manchester United jest już gotowy i czeka na telefon ze strony Realu Madryt, który ma zapytać przedstawicieli angielskiego klubu, za ile byliby skłonni sprzedać Cristiano Ronaldo. Zdobywca Ligi Mistrzów ma sobie podobno zażyczyć ofertę w wysokości 50 milionów euro + Diarra, Robinho i Sergio Ramos. Informację tę podał wczoraj José Antonio Abellán dla kanału Cope.

Angielski klub jest oburzony, bardzo oburzony zachowaniem ze strony Królewskich. Jednak zespół Aleksa Fergusona ma również wielkie pretensje do samego Ronaldo, który już od dłuższego czasu nie potrafi się jasno określić. Dlatego Anglicy zdecydowali, że zażyczą sobie za Portugalczyka astronomicznej oferty, która będzie niemożliwa do zaakceptowania. Tym sposobem chcą zamknąć wszelkie spekulacje i dać wszystkim jasno do zrozumienia, że Cristiano nie jest na sprzedaż.

Jeśli jednak Real Madryt przystanie na ofertę Czerwonych Diabłów, to cena transferu osiągnęłaby wtedy sumę 140 milionów euro, ponieważ Robinho, Ramos oraz Diarra są wycenieni na rynku transferowym na około 90 milionów euro. Dlatego wydaje się, że Królewscy za nic w świecie nie przystaną na takie rozwiązanie.

Negocjacje
Jednak w takim zachowaniu Manchesteru można się również doszukać dobrych stron. Jeśli klub wyznacza cenę za swojego zawodnika, to znaczy, że jest gotowy rozpocząć negocjacje. Tę sytuację mógłby więc wykorzystać Ramón Calderón, który postara się obniżyć obecne żądania Anglików. Jeśli prezesowi uda się przekonać Malcoma Glazera do poważnych rozmów na temat pieniędzy, to Królewscy mogą wygrać tę batalię.