Advertisement
Menu
/ RealMadryt.pl

Oceny zawodników po meczu z Levante

Jak grali nasi

Zawodników i trenera Królewskich oraz sędziego meczu Real Madryt - Levante UD oceniają redaktorzy: Vesna, Choob oraz Rauer. Oceny w skali 0-10.


Jordi Codina

Vesna: 7
Podobnie jak w przypadku Dudka tydzień temu – udowodnił, że siedząc na ławce nie zapomniał bramkarskiego fachu. Kilka interwencji wysokiej klasy, stracone bramki kompromitują raczej obrońców niż Jordiego. Warto jednak pamiętać, że rywale tylko sporadycznie sprawdzali jego umiejętności.

Choob: 8
Bardzo dobry występ Katalończyka. Mimo że Real stracił dwie bramki, Jordi nie zawinił przy żadnej z nich, parę razy popisał się naprawdę świetnym refleksem. Inne kluby mogą nam tylko zazdrościć, że posiadamy tak dobrych zmienników na pozycji golkipera.

Rauer: 8
Debiut naszego trzeciego bramkarza w tym sezonie. Jordi udowodnił, że umiejętności ma i z pewnością sprawdziłby się w pierwszym składzie jakiegoś innego klubu. Dobry występ. Popisał się kilkoma ładnymi interwencjami, nie wybijał bezsensownie piłek na rzut rożny, a przy bramkach był bez szans.

ŚREDNIA: 7,7


Sergio Ramos

Vesna: 9
Dwie bramki i asysta to wyczyn godny najwyższej oceny, tej jednak nie wystawię z powodu drobnych, ale znaczących w konsekwencjach, zaniedbań w obronie. Przy pierwszym straconym przez Real golu Ramosa na skrzydle asekurował Pepe, a gdy został minięty, Sergio nie zablokował dośrodkowania. Drugie trafienie dla Levante również po akcji lewą flanką, gdzie nie do przejścia powinien być Ramos. Mimo to, naprawdę udany mecz Hiszpana, niejako udowadniający jego wysoką formę w tym sezonie.

Choob: 9
Wrócił stary, dobry Sergio. Prawy obrońca wreszcie przełamał niemoc strzelecką, zaliczył dwa trafienia i asystę. Ponadto niemal bezbłędny w defensywie, oby tak dalej.

Rauer: 8
W ofensywie wspaniale, ale zauważyć trzeba, że obie stracone przez Real Madryt bramki padły po akcjach jego stroną. Co prawda strzelił dwa gola, a do tego brał udział w dwóch pozostałych, ale zbytnim kosztem defensywy.

ŚREDNIA: 8,7


Pepe

Vesna: 7
Zdarzyły mu się pojedyncze, niepewne interwencje, ale to nic przy przerwaniu kontrataku, kiedy to w defensywie został chyba tylko z Codiną. Szkoda, że dał się wymanewrować przy pierwszym trafieniu Levante, ale generalnie zaprezentował się przyzwoicie.

Choob: 6
Tak jak Cannavaro, niby dosyć pewnie, ale w niedzielę bardzo anemicznie. Akcja, po której padł pierwszy gol dla Levante, do złudzenia przypominała sytuację z meczu z Romą, kiedy Portugalczyk otrzymał czerwoną kartkę. Z tą tylko różnicą, że tym razem zatrzymać gracza się nie udało. Średnio.

Rauer: 7
Popełnił chyba tylko jeden błąd w tym meczu, który skończył się niestety straconą bramką. Dał się łatwo oszukać przy linii bocznej, po czym zawodnik Levante mógł z łatwością zanotować asystę. Poza tym jednym błędem nie można się chyba do niczego przyczepić.

ŚREDNIA: 6,7


Fabio Cannavaro

Vesna: 6
Troszkę słabiej od Pepego, ostatnio jakby nie dotrzymywał kroku niektórym przeciwnikom. Cieszy brak straconych piłek i tylko jeden popełniony faul.

Choob: 6
Dobre interwencje przeplatał dosyć kompromitującymi, z pewnością do najlepszych tego meczu zaliczyć mu nie można. Do spółki z Pepe zawalił bramkę dla gości.

Rauer: 6
Przy straconej bramce nie miał za wiele do powiedzenia, gdyż krył po prostu "swojego" zawodnika. Jednak dosyć często dawał się oszukiwać przed polem karnym, do tego spora niepewność w zagraniach, jak to nieudolne wybicie klatką piersiową.

ŚREDNIA: 6


Marcelo

Vesna: 4
Jeden z dwóch najmniej widocznych zawodników. Nie angażował się w akcje ofensywne (czyżby pracował nad grą obronną?), ale i w obronie nie szło mu wybitnie. Jedna groźniejsza sytuacja i od razu załapał żółty kartonik, przy pierwszym golu Geijo próbował interweniować zza jego pleców.

Choob: 7
Już nie tak aktywny, jak w meczu z Barceloną, choć parę razy starał się podłączać pod akcje. Bez większych błędów w defensywie, ale i bez przebłysków.

Rauer: 5
Po fantastycznym meczu z Barceloną znów prezentuje słabszy poziom. Większość akcji ofensywnych zupełnie nieudanych. Plus za to, że przeciwnik nie stanowił praktycznie żadnego zagrożenia po akcjach prawą flanką.

ŚREDNIA: 5,3


Mahamadou Diarra

Vesna: 6
Średni mecz Malijczyka. Zaliczył kilka odbiorów, nie zanotował rażących strat czy bezsensownych fauli, ale czegoś zabrakło w jego grze. Może po prostu miał świadomość, że w meczu ze strajkującym Levante nie musi wznosić się na wyżyny.

Choob: 7
Nie miał problemów z wymianą piłki z innymi piłkarzami w środku pola, co w przypadku Malijczyka już jest sporym sukcesem. Udowadnia, że jak mu się chce, to potrafi. Raz próbował strzału z dystansu, ale na to spuśćmy zasłonę milczenia. ;) Solidny występ.

Rauer: 6
Poprawnie, ale to na pewno nie taka magia, jaką zaprezentował w meczu z Barceloną. Zaliczył kilka odbiorów i nie tracił głupio piłki, ale zabrakło wkładu w grę ofensywną.

ŚREDNIA: 6,3


Guti

Vesna: 8
Po niedzielnym meczu powinien mieć więcej niż tylko jedną asystę. Popisał się kilkoma wspaniałymi zagraniami, które mogły otworzyć partnerom drogę do siatki, jednak albo Robinho nie dobiegł do piłki, albo uderzenie mijało się z celem. Miał chwile przestoju, ale nie można mieć o to pretensji.

Choob: 8
Bardzo dobry występ naszego playmakera. Posyłał piękne piłki, aktywniejszy niż ostatnio Sergio Ramos sprawił, że przed Gutim otwierało się więcej możliwości na niekonwencjonalne zagrania czy prostopadłe piłki, co wykorzystywał znakomicie. Zaliczyłby sporo asyst, gdyby Ruud nie dawał tak często łapać się na spalone.

Rauer: 9
Wspaniały mecz. Znów mózg drużyny. Większość piłek kierowana do niego. Piękne prostopadłe podania. Ładna asysta i rozpoczęcie akcji, po której padła trzecia bramka. Jak to słusznie ujął kilka dni temu Diego Maradona: "O matko! Aragonés nie powołuje Gutiego? Nie wierzę!".

ŚREDNIA: 8,3


Wesley Sneijder

Vesna: 9
Cudowna bramka z rzutu wolnego, asysta przy drugiej bramce Ramosa i w ogóle wspaniały sposób bicia stałych fragmentów gry. Podsumowaniem formy Holendra w niedzielnym meczu niech będzie mina Reiny, który wzrokiem odprowadzał futbolówkę oraz oklaski od Bernda Schustera.

Choob: 9
Harował w środku pola, biegał za dziesięciu i w dodatku piękna, czarująca wręcz bramka i asysta. Świetny występ. Wesley udowadnia, że nie bez kozery nosi numer "23" na plecach.

Rauer: 9
Wesley zdecydowanie kończy ten sezon na takim samym poziomie, jak go rozpoczął. Ładna współpraca na środku boiska z Gutim. Znów dawał z siebie wszystko. Jedna asysta i udział przy pierwszej bramce. I na dodatek ta bramka...

ŚREDNIA: 9


Robinho

Vesna: 6
Początek spotkania miał bardzo dobry, szukał gry, stwarzał sytuacje strzeleckie, niewiele brakowało, a trafiłby do siatki. Z czasem obniżył loty i trener słusznie zdecydował się ściągnąć go z boiska. Plus za trzeźwe zachowanie przy drugim golu van Nistelrooya, minus za próbę wymuszenia rzutu karnego.

Choob: 6
Bardzo szary występ. Niby aktywny, niby dużo próbował, jednak gdy przyszło co do czego, to albo na drodze stawał golkiper gości, albo w żałosny sposób partaczył sytuacje lub próbował wymusić rzut karny. Wracaj szybko do formy Robinho, nie takiego zawodnika potrzebuje Madryt.

Rauer: 4
A miałem nadzieję, że powoli wraca do formy. Gdyby znajdował się w dyspozycji z połowy sezonu, to w niedzielę zdobyłby swojego pierwszego hat-tricka. Zmarnował przynajmniej trzy stuprocentowe sytuacje. Po każdym jego strzale piłka nie odrywa się nawet po ziemi i nie leci w światło bramki.

ŚREDNIA: 5,3


Raúl

Vesna: 4
Absolutnie niewidoczny, nie oddał ani jednego strzału na bramkę, stracił pięć piłek, a realizator pokazał nam kapitana tylko wtedy, gdy znalazł się on na pozycji spalonej. Wyglądało raczej, jakby to on wrócił do gry po kontuzji, nie van Nistelrooy.

Choob: 6
Po raz kolejny nasz kapitan włączył tryb "niewidzialności" na meczach. Ostatnich parę spotkań to właśnie takie mecze: typowo bezbarwne. Dobrze, że sezon już się skończył, nasza siódemka uda się na zasłużony odpoczynek.

Rauer: 4
Słabszy mecz kapitana. Jeśli w pierwszej był jako tako widoczny, to w drugiej zupełnie znikł. W pewnym momencie zacząłem się zastanawiać, czy nie został on przypadkiem wcześniej zmieniony.

ŚREDNIA: 4,7


Ruud van Nistelrooy

Vesna: 9
Nie ma śladu po niedawnym urazie i długiej rehabilitacji, Ruud zmusił do kapitulacji kolejnego bramkarza, czyli zrobił to, czego powinniśmy od niego oczekiwać. Nawet jeśli miał wczoraj słabsze momenty i gorsze zagrania, nadrobił je skutecznością.

Choob: 9
Wielki Ruud. Gdzie spadająca piłka, tam i on. Godzinami można by upajać się jego geniuszem i nosem snajpera. Holender wraca po kontuzji, wracają bramki w jego wykonaniu.

Rauer: 9
Wrócił król! Zagrał w trzech ostatnich meczach sezonu i zdobył w nich cztery bramki. Wyraźnie widać, że pole karne jest po prostu dla niego stworzone. Każda odbita piłka leci do niego. Nawet jak leży, musi zdobyć bramkę.

ŚREDNIA: 9


Gonzalo Higuaín

Vesna: 6
Słabsze wejście niż ostatnimi czasy, choć i tak nie było źle. Oddał celny strzał, pohasał trochę w okolicach pola karnego, ale pewnie brakowało mu stawki w meczu ze zdegradowanym Levante.

Choob: 6
Przeszedł obok meczu. Mimo że na pokazanie się miał dwadzieścia minut i wszedł z ławki, to tym razem ani nie wpisał się na listę strzelców, ani nie uczestniczył przy bramkowych akcjach.

Rauer: 5
Tym razem nie udało się strzelić bramki. Zupełnie niewidoczny. Swoim wejściem nie wniósł praktycznie niczego nowego.

ŚREDNIA: 5,7


Arjen Robben

Vesna: 7
Pobiegał, poszarpał, powalczył. Może jego wejście na murawę nie przyniosło znaczących korzyści chociażby w postaci groźnego strzału (nie oddał żadnego), ale zrobiło się bardziej ruchliwie.

Choob: 6
Tak jak w przypadku Gonzalo, tak i Arjen nie wniósł zupełnie niczego do gry. Przez pół godziny, jakie zagrał, niewidoczny, żadnego rajdu i jeden wywalczony rzut rożny. Marnie.

Rauer: 6
Podobnie jak Gonzalo, Arjen również niczym nie zachwycił, chociaż wdawał się czasami w dryblingi, które kończyły się autami bądź rzutami rożnymi. Ogólnie nic wielkiego.

ŚREDNIA: 6,3


Christoph Metzelder

Vesna: 7
Faul, strata, cztery odbiory i ogólnie pozytywny obraz gry Niemca. Chwilami trochę zbyt agresywnie, ale jak się jest dobrze zbudowanym mężczyzną, który mierzy 194 cm wzrostu, ciężko o finezję i subtelność. Szkoda by było, gdyby latem stoper rozstał się z Królewskimi.

Choob: 6
Niemiec zagrał sobie pół godziny, ale już po trzech minutach od momentu pojawienia się na murawie zdążył dopuścić do strzału na bramkę Codiny, który zakończył się golem. Niezbyt dobrze to wyglądało, poza tym bez zastrzeżeń.

Rauer: 6
Wszedł za Cannavaro i można powiedzieć, że nie odczuliśmy negatywnej zmiany w defensywie. Te dwa mecze po powrocie po ciężkiej kontuzji można uznać za udane.

ŚREDNIA: 6,3


Trener Bernd Schuster

Vesna: 8
Dał szansę gry Codinie, wynagradzając go za ciężką pracę na treningach, od pierwszej minuty postawił na zawodników, którzy o miejsce w składzie muszą rywalizować (Robinho i Diarra). Wyjściowa jedenastka bez zastrzeżeń, zmiany zrozumiałe, przeprowadzone w odpowiednich momentach, czyli wszystko gra.

Choob: 8
Wystawił niemal najmocniejszy skład, chciał zapewnić rozrywkę kibicom i chwała mu za to. Niestety tym razem nie miał tyle szczęścia i nie trafił ze zmianami, bowiem każdy z wprowadzonych zawodników nie pokazał niczego godnego uwagi. Brawa jednak, że zdecydował się na ofensywną i radosną grę.

Rauer: 8
W sumie zrobił to, co do niego należało. Przygotował drużynę, aby jak najmniejszym nakładem sił zapewniła kibicom godne pożegnanie. Dał również szansę Codinie. Można się jedynie przyczepić, że w tym ostatnim meczu nie dał pograć zawodnikom, którzy większość czasu spędzają na ławce.

ŚREDNIA: 8


Sędzia Turienzo Álvarez

Vesna: 7
Nie było na nim presji, nie miał też zbyt wielu spornych sytuacji do rozstrzygnięcia. Słusznie nie odgwizdał faulu na Robinho w polu karnym, najwięcej kontrowersji budzą zapewne spalone, m.in. przy drugim golu Ruuda, ale nawet jeśli się pomylił, cóż to ma do rzeczy. (;

Choob: 7
Mecz prowadzony dobrze, płynnie, rozdał trzy żółte kartoniki. Bez większych problemów. Miał lekką robotę. Mistrzowski Real podejmował na fieście ostatnią drużynę w tabeli, której Blancos zbytnio skrzywdzić nie chcieli. Mecz prowadzony w spokojnej atmosferze.

Rauer: 7
Poprawnie. Nie było w tym meczu wielu kontrowersji. Przyczepić się można tylko do drugiej bramki van Nistelrooya, która padła chyba z pozycji spalonej. Duży plus za nieodgwizdanie karnego po symulacji Robinho.

ŚREDNIA: 7


Oceny dziennika Marca (skala 0-3):
Codina - 2
Ramos - 2
Pepe - 1
Cannavaro - 1
Marcelo - 1
Diarra - 2
Sneijder - 1
Guti - 3
Robinho - 1
Raúl - 1
Ruud - 2
Robben - 1
Metzelder - 1
Schuster - 2
Turienzo Álvarez - 1

Statystyki:
Gole: 5-2
Strzały celne: 7-7
Strzały w słupek lub poprzeczkę: 0-0
Strzały niecelne: 5-8
Odbiory: 52-57
Straty: 68-66
Rzuty rożne: 5-5
Faule: 9-11
Żółte kartki: 1-2
Czerwone kartki: 0-0
Spalone: 7-1
Parady bramkarzy: 8-8
Posiadanie piłki: 57%-43%

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!