Advertisement
Menu
/ marca.com

Chelsea oferuje 35 milinów euro za Robinho

"Robinho nie na sprzedaż" - utrzymują jednak Królewscy

Chelsea przygotowuje opiewającą na 35 milionów euro ofertę zakupu Robinho - taką informację podano w Radio Marca oraz Onda Cero. Londyński klub ponoć już poinformował przedstawicieli Realu Madryt o swoim zainteresowaniu Brazylijczykiem oraz o zamiarze sprowadzenia go na następny sezon na Stamford Bridge.

Królewscy, na chwilę obecną, utrzymują, że Robinho nie jest na sprzedaż i nawet tak wygórowana suma, jaką proponują Anglicy, nie przekona włodarzy klubu. Rzeczywiście, Real Madryt prowadzi z Robsonem rozmowy na temat przedłużenia kontraktu i ma nadzieję, że w ciągu nadchodzących dni osiągnięte zostanie porozumienie.

Bernd Schuster, szkoleniowiec Blancos, również na antenie Onda Cero zaprzeczył informacjom mówiącym, że jego klub chce sprzedać brazylijskiego zawodnika. Przy okazji zdementował także pojawiające się pogłoski o odejściu Diarry: - To są dwaj ważni zawodnicy w naszej kadrze. Dlaczego mielibyśmy chcieć ich sprzedać? - powiedział chcąc rozwiać wątpliwości.

W poniedziałek Robinho pytany był przez dziennikarzy na temat jego przyszłości i oferty Chelsea. Brazylijczyk powiedział: - Chcę być w Realu Madryt, jeśli to możliwe, to nawet i przez dziesięć następnych lat. Przyznał także, że jest szczęśliwy w drużynie Mistrza Hiszpanii, mimo iż w kluczowej fazie rozgrywek był tylko rezerwowym.

Nie do kupienia
Sam prezes, Ramón Calderón, również zabrał głos w dyskusji na temat przyszłości Robsona. - Robinho jest nie do kupienia. Nie zamierzamy go sprzedawać - powiedział w czasie mistrzowskiej fiesty w poniedziałek.

Pamiętajmy jednak, że letnie okno transferowe jest długie, a na Robinho mają oko wielkie europejskie kluby. Oprócz Chelsea, Arsenal i Manchester United również są zainteresowane usługami Brazylijczyka i bacznie się przyglądają ruchom Realu Madryt.

Przyszłość Robinho w drużynie Mistrza Hiszpanii zależeć może w dużej mierze od przyszłości Cristiano Ronaldo. Może się on bowiem stać "kartą przetargową" w negocjacjach z angielskim klubem, gdyż szkoleniowcowi Czerwonych Diabłów, Sir Alexowi Fergusonowi, podoba się gra brazylijskiego pomocnika.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!