Konflikt na lini Ferguson - Ronaldo?

Cristiano Ronaldo w dalszym ciągu jest pełen wątpliwości odnośnie swojej przyszłości. Pomiędzy Portugalczykiem, którego kontrakt z Manchesterem United obowiązuje do 30 czerwca 2012 roku, Alexem Fergusonem, od dłuższego czasu utrzymuje się napięcie. Ronaldo od dobrych kilku miesięcy zwleka z decyzją o przedłużeniu kontraktu, a to wytrąciło z równowagi szkockiego trenera-weterana. Sam agent piłkarza, Jorge Mendez, przyznał, iż uścisnął rękę trenera (będącego zarazem managerem), przystając tym samym na zaproponowane jego klientowi przedłużenie kontraktu do 2014 roku oraz 9.4 miliony euro za każdy sezon gry.

Zamiarem klubu jest wykupienie części praw do wizerunku Portugalczyka, a na to piłkarz do końca się nie zgadza. Otoczenie Ronaldo przyznaje, że ten zawodnik to niewyczerpalna kopalnia pieniędzy, a prezes Manchesteru, David Gill chce maksymalnie wykorzystać tę sytuację. Władze brytyjskiego klubu wkładają olbrzymi wysiłek w przedłużenie kontraktu z Portugalczykiem, gdyż uznają tę operację za najważniejszą w historii klubu, ważniejszą od analogicznej z czasów Davida Beckhama.

Dwudziestotrzyletni Cristiano to osoba, która jest bardzo mocno związana ze swoja rodziną (w jego domu gotuje szwagier) i która nie przywiązuje zbyt wielkiej wagi do kontaktów z kolegami z drużyny, chociaż szanuje ich bardzo. W czasie celebracji tytułu na JJB Stadium nie było widać po nim szczególnej radości. Jednak to nie wszystko: w czasie dwóch ostatnich Bożonarodzeniowych kolacji organizowanych przez Rio Ferdinanda, portugalski skrzydłowy był nieobecny. Ta sytuacja była trudna do zaakceptowania przez grupę.

Nowe wyzwania
Przyzwyczajony do bycia najlepszym we wszystkim, co robi, będzie potrzebował nowych wyzwań w życiu. Gra w Realu Madryt może dostarczyć mu nowych celów na wiele lat. Patrząc na deklaracje Portugalczyka i wypowiedzi najbliższego otoczenia oraz przedstawicieli Madrytu, transfer Cristiano Ronaldo można uznać za możliwy.