Advertisement
Menu
/ marca.com

Trener i prezes Mallorki po meczu

Obaj panowie przyznają, że trzy punkty należały się gospodarzom

Szkoleniowiec RCD Mallorca, Gregorio Manzano, w pomeczowej wypowiedzi zaznaczył, iż zdobyty w pojedynku z liderem punkt niewiele dla niego znaczy, głównie ze względu na liczne okazje do zdobycia bramki, jakie stwarzali sobie jego podopieczni. Z dumą przyznał też, iż jego zespół zagrał z Realem Madryt "jak równy z równym".

"Mieliśmy okazje, aby zwyciężyć, ale ostatecznie zdobyliśmy tylko jeden punkt. Prawda jest taka, że ten punkt ma dla mnie niewielkie znaczenie", wyznał Manzano. Andaluzyjski trener nie wahał się publicznie skrytykować pracy arbitra, Daudéna Ibáńeza. Nie dał się jednak ponieść emocjom i na pytanie dziennikarzy, czy najlepszym zawodnikiem Królewskich był sędzia, odpowiedział dyplomatycznie: "Daudén był w żółtych barwach, Madryt w białych".

Szkoleniowiec wyspiarzy odniósł się także do sytuacji w tabeli La Liga, przyznając, że Blancos "zrobili mały kroczek w kierunku obrony mistrzowskiego tytułu. Wszystko będzie zależeć od tego, co jutro (rozmowa była przeprowadzona w sobotę – dop. Vesna) zrobi Villarreal i Barcelona. Mają szansę zbliżyć się trochę do lidera. Nie jestem jasnowidze, ale Madryt jest na dobrej drodze". Na koniec Gregorio Manzano nie omieszkał pochwalić Borjy Valero, autora "cudownego" gola we wczorajszym spotkaniu.

Zdecydowanie mniej stonowany w swych wypowiedziach był prezes Mallorki, Vincent Grande, który długo rozpaczał nad niesprawiedliwym wynikiem sobotniego pojedynku. "Straciliśmy dwa punkty. Według mnie bramka powinna być zaliczona (mowa o nieuznanym trafieniu Fernando Navarro – dop. Vesna). Sędziowie są tylko ludźmi i mogą popełniać błędy, ale i ja mogę wyrazić swoje zdanie – gol i karny (po zagraniu ręką Cannavaro – dop. Vesna) były oczywiste", wylewał swe żale prezes.

"Żałuję remisu, ponieważ tak skromny zespół jak Mallorca zasługuje na zwycięstwo raz na pięć meczów przeciwko Realowi Madryt i dzisiaj na to zasługiwaliśmy", zakończył Grande.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!