Advertisement
Menu
/ goal.com

Ojciec Diego: Real, Arsenal i Juve chcą mojego syna

Dyrektor sportowy Juventusu już nawet ponoć był na rozmowach w Bremie

Djair da Cunha, ojciec Diego, pomocnika Werderu Brema, twierdzi, że o jego syna zabiega Real Madryt, Arsenal i Juventus. Niemiecki klub w ostatnich tygodniach gra fatalnie i wydaje się, że Brazylijczyk chce w końcu zmienić otoczenie.

Ostatnio Werder odpadł z Pucharu UEFA i spadł na piąte miejsce Bundesligi, tym samym wypadając z walki o mistrzostwo kraju. Wszystko wskazuje na to, że Diego, którego kontrakt obowiązuje do 2011 r., postanowił poszukać szczęścia gdzie indziej. – Nie jestem zadowolony z sytuacji w Bremie. Marzeniem Diego jest wygranie Ligi Mistrzów – powiedział ojciec brazylijskiego pomocnika.

– Akceptujemy jego kontrakt z Werderem i Diego będzie zachowywać się profesjonalnie. Poczekamy do lipca. Było mnóstwo spekulacji, ale nie wszystko jest prawdą, chociaż Real, Arsenal i Juventus chcą mojego syna. Dyrektor sportowy Juve Alessio Secco już był w Bremie i rozmawiał z Allofsem (dyrektorem sportowym Werderu) – ujawnił Djair da Cunha.

Oficjalnie niemiecki klub chce zatrzymać swoją gwiazdę jeszcze przez rok. Jednak niemiecki tabloid "Bild" sugeruje, że kwota 30 mln euro wystarczyłaby, żeby dokonać transakcji już tego lata. Dziennik powołuje się na przykład Miroslava Klose, którego Werder również nie chciał puścić, ale zmienił zdanie, kiedy Bayern wyłożył 15 mln euro.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!