Advertisement
Menu
/ sport.es

Milan szykuje inwazję na Madryt

Włosi zamierzają pozyskać Ramosa, Robinho i Pepego

Silvio Berlusconi zrobi teraz wszystko, aby jak najszybciej odnowić AC Milan, który po niedawnym odpadnięciu z Ligi Mistrzów znalazł się w bardzo kiepskiej sytuacji. Włoski klub nie zamierza tracić więcej czasu. Rossoneri nie mają już praktycznie żadnych szans na zdobycie Scudetto, dlatego podstawowym celem zarządu będzie odmłodzenie zespołu, który przez ostatnich kilka lat nie potrafił niczego osiągnąć w krajowych rozgrywkach. Zawodnicy tacy, jak Maldini (zapowiedział już zakończenie kariery), Emerson, Favalli, Dida, Ronaldo, Cafú i Serginho mieliby opuścić Mediolan już po zakończeniu tego sezonu, aby zwolnić miejsce dla młodych piłkarzy, których włoski klub zamierza pozyskać.

Okazuje się, że wśród priorytetów włoskiego zespołu znajduje się aż trzech zawodników Realu Madryt - Sergio Ramos, Robinho i Pepe. Berlusconi, który w dalszym ciągu chce się odegrać na Calderónie za pamiętne zamieszanie z Kaką w roli głównej, poinformował już swojego dyrektora do spraw sportowych, Ariedo Braidę, aby ten poczynił pierwsze kroki mające na celu "zaatakowanie" zespołu z Madrytu. Aby spełnić swoje marzenia, Silvio może rozbić bank i przeznaczyć ogromne pieniądze na sprowadzenie wyżej wymienionej trójki.

Jednak wszystko wskazuje na to, że niezależnie od wyłożonych pieniędzy, prezesowi Milanu będzie bardzo ciężko dopiąć swego. Real Madryt zapłacił swojego czasu 27 milionów euro za Ramosa, 30 milionów za Robinho i kolejne 30 milionów za Pepego. Nikt chyba nie ma nawet najmniejszych wątpliwości, że ci piłkarze, a szczególnie pierwsza dwójka, zdecydowanie podbili swoją wartość odkąd grają na Bernabéu. Ponadto każdy z nich ma kontrakt, który obowiązuje na długi czas, a cena odstępnego, która wynosi 150 milionów euro, wydaje się być nie do zaakceptowania przez żaden klub na świecie. Dlatego AC Milan jest zmuszony do rozpoczęcia negocjacji z Królewskimi, którzy już powoli mają dość ciągłego zainteresowania z Mediolanu.

Ramón Calderón nie próżnuje i stara się zabezpieczać swoich piłkarzy na wszelkie możliwe sposoby. Prezes już planuje złożenie oferty przedłużenia kontraktu Robinho (do 2015 roku) i zapowiada, że Ramos będzie mógł niedługo liczyć na lepsza warunki finansowe. Jednak ofensywa z Mediolanu może się okazać silniejsza niż obietnice Calderóna. Paolo Maldini, żywa legenda AC Milan, zapowiedział, że Sergio będzie jego następną na San Siro. Natomiast przedstawiciel Robinho już powoli daje do zrozumienia, że jeśli jego klient nie otrzyma lepszych zarobków, to zacznie sobie szukać nowego klubu.

Jeśli wyżej wymienieni piłkarze Realu Madryt będą chcieli przejść do AC Milan, to sam Calderón niewiele będzie mógł zrobić. Tylko spełnienie obietnic prezesa Blancos sprawi, że madridistas będą mogli spać spokojnie bez obawy o swoje gwiazdy.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!