Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

17 lat bez zwycięstwa na Riazor

Przed meczem z Deportivo - przerwać fatalną passę

W najbliższą sobotę o godzinie 20:00 Real Madryt będzie miał kolejną okazję do obrony ośmiopunktowej przewagi nad drugim zespołem w tabeli. Niestety, spotkanie odbędzie się na Riazor, stadionie na którym Real Madryt nie wygrał już od bardzo dawna. Podopieczni Schustera muszą przerwać fatalną passę aby nadal zachowywać bezpieczną przewagę nad najgroźniejszymi rywalami do tytułu.

Mecz z Deportivo la Coruńa zapowiada się na wyjątkowo trudny. Real nie wygrał na Riazor od sezonu 1991-92. To aż siedemnaście lat bez zwycięstwa u rywala, który przeżywa jeden z najgorszych momentów w swojej historii. Ostatnie punkty na stadionie SuperDepor (bezbramkowy remis) Real zdobył, gdy był prowadzony jeszcze przez Vicente Del Bosque w sezonie 02-03. Ekipa Deportivo pod wodzą Miguela Angela Lotiny zajmuje 16. pozycję w tabeli z 31 oczkami na koncie i ma zaledwie dwa punkty przewagi nad strefą spadkową.

Deportivo La Coruńa jest uważane za jedną z "wielkich" drużyn Primera Division. Od czasu powrotu do najwyższej klasy rozgrywkowej w sezonie 1991-92 stało się rywalem, z którym musi sie liczyć każdy. Zyskali przydomek "Superdepor", zaś po przybyciu wielkich międzynarodowych gwiazd - Bebeto i Donato zaczęli regularnie grywać w europejskich pucharach. Krok po kroku Depor stawało się coraz mocniejsze, osiągając swój maksymalny poziom w 1995 roku, kiedy wygrali swój pierwszy tytuł: Puchar Króla. Cztery lata potem drużyna z Galicji zdobyła Mistrzostwo Hiszpanii (1999-2000) i znalazła swoje miejsce wśród najlepszych drużyn europejskich.

Zły sezon
Od siedemnastu lat Deportivo utrzymywało się w Primera Division i grywało regularnie w pucharach. Jednakże w ostatnich trzech sezonach drużynie z Galicji nie udało się zająć miejsca w pierwszej szóstce. Ten rok także nie jest dla nich najlepszy. Po 27 kolejkach mają zaledwie 31 punktów, czyli o dwa punkty więcej niż Recreativo, które znajduje się w strefie spadkowej. Z ośmioma zwycięstwami, siedmioma remisami i dwunastoma porażkami ekipa Lotiny zajmuje szesnastą pozycję w tabeli.

Ale sezon zaczął się z nadziejami, że nowy trener i nowi piłkarze sprawią, że Depor wróci na szczyty w hiszpańskiej lidze. Do Galicji przybyła meksykańska gwiazda, Andrés Guardado, zaś szkoleniowcem został trener z doświadczeniem, Miguel Angel Lotina. Nie pomogło to jednak w sposób znaczący i drużyna z Galicji znowu musi bronić się przed spadkiem. (aczkolwiek ostatnio ich forma zwyżkuje, a u siebie zdołali pokonać Espanyol i Sevillę - dop. red).

Przerwać fatalną passę
Real przyjeżdza na Riazor z ośmiopunktową przewagą nad Barceloną, z nadziejami na obronienie lub powiększenie dystansu. Wraz z powrotem kontuzjowanych piłkarzy podopieczni Schustera planują przerwać złą passę 17 lat bez zwycięstwa na stadionie Deportivo i wykonać kolejny krok w kierunku głównego celu: zdobycia Mistrzostwa Hiszpanii.


fot: Czy Gutiemu uda się zachować formę z meczu z Espanyolem i pomoże swojej drużynie odczarować Riazor? (fot: realmadrid.com)

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!