Garay następcą Cannavaro?

Ezequiel Marcelo Garay, 21-letni stoper Racingu Santander, wyraził ogromne zadowolenie z faktu, iż zainteresowany jego usługami jest taki klub jak Real Madryt. Jednak młody Argentyńczyk woli na razie nie robić sobie większych nadziei i twardo stąpa po ziemi.

- To dla mnie powód do dumy, iż klub z taką marką i prestiżem się mną interesuje, jednak nie chcę dać się zwariować - stwierdził Garay w wywiadzie dla dziennika "Marca". - Moim celem jest iść krok po kroku, ponieważ wciąż jestem młody i nie śpieszy mi się, by przeskoczyć do wielkiego klubu - dodał skromnie.

Niemniej jednak Argentyńczyk zdaje sobie sprawę ze swoich ogromnych umiejętności. - Bycie środkowym obrońcą, który wykonuje rzuty wolne i strzela gole, wyróżnia mnie spośród innych defensorów, a wielkie drużyny zwracają uwagę na piłkarzy z moją charakterystyką - przyznał. - Byłoby dla mnie wielkim honorem zostać następcą takiego piłkarza jak Cannavaro, który był dla mnie zawsze jednym z najlepszych stoperów na świecie i którego podziwiam.

Kluczową postacią przy przeprowadzeniu transferu piłkarza może być Miguel Angel Portugal, były trener Racingu, a obecnie dyrektor techniczny Królewskich. - To także zaleta, że Portugal mnie zna - ocenił Garay.

21-latek jest obserwowany przez inne europejskie kluby, m.in. Manchester United, Juventus Turyn i FC Barcelona.