Inter - Roma 1:1

Rywal Realu Madryt w 1/8 finału Ligi Mistrzów - AS Roma zremisowała w Mediolanie z Interem 1:1 w meczu 25. kolejki Serie A. Rzymianie zaprezentowali bardzo dobry futbol. Królewskich czeka w środę ciężkie zadanie.

Przed tą kolejką przewaga drużyny Roberta Manciniego nad ekipą Luciana Spallettiego wynosiła 9 punktów. Tak więc, by myśleć jeszcze o mistrzostwie, Francesco Totti i jego koledzy musieli z aktualnym mistrzem Włoch wygrać.

Ozdobą pierwszej połowy była akcja, po której - w 38. minucie - bramkę dla gości zdobył Totti. Czarnogórzec Vucinić ładnie zwiódł dwóch zawodników Interu. Następnie Tonnetto precyzyjnie dośrodkował, a kapitan rzymian świetnie ubiegł obrońcę i kapitalnym strzałem nie dał szans brazylijskiemu bramkarzowi Internazionale, Júlio Césarowi.

W drugiej odsłonie spotkania goście mieli okazje, by dobić niemrawy, bo pozbawiony Szweda Ibrahimovicia, Inter. Nie zdołali jednak postawić kropki nad i, co zemściło się w końcówce. Najpierw do tej pory świetnie sędziujący mecz Roberto Rossetti pochopnie usunął z boiska najlepszego defensora Romy, Francuza Mexèsa. Potem, w 88. minucie, niezwykle ambitny Argentyńczyk Zanetti pięknym strzałem zza linii pola karnego nie dał szans Brazylijczykowi w bramce Romy, Doniemu.

W nerwowej końcówce kontuzji doznał bardzo dobry obrońca ASR, Tonetto. Wynik remisowy utrzymał się do końca i raczej można być pewnym, że Inter obroni tytuł mistrza, gdyż wciąż ma 9 punktów przewagi nad ekipą Spallettiego.

Z byłych zawodników Blancos grających w Interze dużo lepsze wrażenie niż Argentyńczyk Cambiasso zrobił Portugalczyk Figo.

Roma to drużyna dojrzalsza niż przed rokiem. Na pewno Królewscy nie będą się mogli po niej przejechać tak, jak Manchester United w ostatniej edycji Champions League. Rzymianie mają bardzo dobrą obronę, świetnie zorganizowaną pomoc i kilkoma podaniami są w stanie rozmontować każdą defensywę. W weekendowym meczu z Parmą raczej nie będą się forsować, gdyż zdają sobie sprawę, iż stoi przed nimi wielka szansa na wyeliminowanie Realu Madryt.

Rewanż 5 marca na Santiago Bernabéu (pierwszy mecz: 2:1 dla Romy). Oby Królewscy odzyskali formę, bo do Madrytu przyjedzie naprawdę mocny przeciwnik.

Inter: Júlio César - Maicon, Burdisso, Chivu, Maxwell; Zanetti, Cambiasso (57. Balotelli), Vieira; Stanković (46. Suazo), Figo (64. Pelè); Crespo. Trener: Mancini.
Roma: Doni - Cassetti, Mexès, Ferrari, Tonetto; Pizarro (60. Aquilani), De Rossi; Taddei (86. Juan), Perrotta, Vucinić (77. Giuly); Totti. Trener: Spalletti.