Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Fuenlabrada - Castilla 0:2

Awans <i>canteranos</i> na trzecie miejsce w tabeli

Zeszły weekend przyniósł aż trzy dobre wiadomości dla sympatyków Realu Madryt Castilli. Pierwsza z nich to wyjazdowe zwycięstwo nad jedenastką Fuenlabrady, druga to awans na trzeciej miejsce w tabeli, skąd tylko dwóch punktów brakuje do liderującego Deportivo B. Właśnie z rezerwami Depor przyjdzie się zmierzyć podopiecznym Mandii w przyszłym tygodniu. I wreszcie osiągnięcie indywidualne, aczkolwiek bardzo istotne dla całego zespołu. Dwie bramki w niedzielnym meczu zdobył José Callejón, który w ostatnich trzech pojedynkach sześciokrotnie pokonywał bramkarzy rywali. ł?ącznie ma ich na swoim koncie czternaście, co jest najlepszym wynikiem pierwszej grupy Segunda División B.

Od pierwszego gwizdka inicjatywę przejęli rywale Blancos, co ostatnimi czasy nie zdarza się często. Wystarczyło im kilkanaście minut, aby kilkukrotnie zagrozić bramce Felipe Ramosa, ten na szczęście spisywał się bez zarzutów, a i obrona wystrzegała się większych błędów. Lekko zaskoczeni taką sytuacją canteranos zdołali zareagować w 14. minucie, gdy zespołową akcję zakończył trafieniem w słupek José Callejón. Dodało to trochę motywacji jego kolegą z drużyny, dzięki czemu przewaga gospodarzy chwilowo zmalała. Dopingowani przez publiczność gracze Fuenlabrady za punkt honoru postawili sobie jednak objęcie prowadzenia w pierwszej połowie i ponownie zaczęli nacierać. Okazji do pokonania Felipe Ramosa stworzyli co nie miara, jednak żadnej z nich nie potrafili wykorzysać. Do szatni Królewscy schodzili jako zespół wyraźnie słabszy, lekko zagubiony i bez pomysłu na przeciwstawienie się rywalom.

Sytuacja diametralnie zmieniła się po kwadransie odpoczynku. Ocuceni rozmową ze szkoleniowcem madridistas wreszcie zabrali się do pracy, czego pierwszym owocem była akcja Mosquery i José Callejóna, po której ten drugi ponownie trafił w słupek. W 53. minucie szczęście uśmiechnęło się do Castilli. Ręką w polu karnym zagrał Angelo i arbiter podyktował zasłużoną jedenastkę, którą na gola zamienił José Callejón. Pech nie opuszczał Fuenlabrady – chwilę po stracie bramki kontuzji nabawił się Adrián Quinteiros i zmuszony był opuścić murawę. Gdy mecz dobiegał końca, a gospodarze byli już pogodzeni z porażką, drugie trafienie zaliczył José. Jego cudowny strzał był po prostu nie do obrony, o czym przekonał się Sierra

Za tydzień czeka nas szlagierowe spotkanie, bowiem w Valdebebas Castilla gościć będzie lidera pierwszej grupy Segunda División B – Deportivo B.

Fuenlabrada: Sierra, Pińeiro, Cancela, Angelo, Carlos Pérez, Danilson (Borja, min. 63.), Vecchio, Agustín, Dayron, Kikín i Quinteiros (Óscar Carretero, min. 55.).
Real Madryt Castilla: Felipe, Velayos, Antón, Gary, Tébar, Mateos, Nieto, Parejo, José Callejón (Modrego, min. 92), Mosquera i Vazquez.

Bramki:
0:1, min. 53.: José Callejón
0:2, min. 90.: José Callejón

Sędzia: Pino Blanco.
Żółte kartki ujrzeli: Cancela, Danielson, Agustín i Dayron (Fuenlabrada) oraz Mosquera i Gary (Castilla).

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!