Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Raúl: Reprezentacja jest najważniejsza

Treść wczorajszej konferencji prasowej Raúla i Aragonésa

Niemilknące od długiego czasu dyskusje na temat nieobecności Raúla Gonzáleza w reprezentacji Hiszpanii prowadzonej przez Luisa Aragonésa spowodowały, że wyżej wymieniona dwójka zdecydowała się wziąć udział we wspólnej konferencji prasowej. Spotkanie, które odbyło się wczoraj w Las Rozas, przebiegało w przyjaznej atmosferze, aczkolwiek nie padły żadne konkrety dotyczące przyszłości Raúla w La Selección.

Dlaczego zdecydowaliście się na spotkanie?
Aragonés: Chcieliśmy zakończyć w ten sposób spekulacje i debaty, dla dobra federacji, szkoleniowca i Raúla. Jego zachowanie w stosunku do mnie jest nadzwyczajne, podobnie jak moje. Szacunek dla Raúla za chęć rozmowy, pomoc i szczerość.

Raúl: Przesłanie jest jasne: chcemy, aby hiszpański futbol i federacja triumfowały, a publiczność wspierała trenera reprezentacji oraz kadrę.

Raúl, dlaczego wyszedłeś z inicjatywą rozmowy ze szkoleniowcem?
Raúl: Myślałem o tym od kilku miesięcy. Reprezentacja Hiszpanii zakwalifikowała się do Mistrzostw Europy, wkładając w to wiele wysiłku i ciężkiej pracy, tymczasem boli mnie, że na trzy, cztery miesiące przed turniejem przy okazji każdego zgrupowania ludzie spekulują, manipulują informacjami, które są nieprawdziwe. Chciałem z nim porozmawiać, ponieważ między nami nie było poważnych konfliktów, małe zgrzyty na linii trener – zawodnik są normalne. W pewnych kwestiach byliśmy zgodni, w innych nie, ale nasze stosunki były dobre i nigdy nie mieliśmy problemów. W tym momencie trzeba spoglądać przed siebie i pamiętać, że reprezentacja Hiszpanii jest ponad wszystkim, że należy wspierać trenera oraz zawodników, którzy pojadą z nim na turniej. Jeśli chodzi o mnie, wiem, że ciężko mi będzie znaleźć się wśród nich, ale wciąż mam nadzieję i nie chcę jej stracić. Ani ja, ani nikt z mojego otoczenia nie kazał kibicom przychodzić na lotniska, nie jestem taki, a federację traktuję jak swój dom. Chcę tylko wszystkiego, co najlepsze dla reprezentacji, Luisa i dla siebie.

Czy Wasza dyskusja zaowocuje jakimś porozumieniem?
Aragonés: Znacie mnie i wiecie, że do niczego się nie zobowiążę. Jedyne, czego obaj chcemy to dobro federacji i koniec spekulacji o tym, czy Raúl jest w kadrze narodowej, czy nie. On pierwszy powiedział mi: „Wiem, że nie będzie mi łatwo znaleźć się w drużynie, ale tak czy inaczej, chcę pomóc". Teraz ja proszę o pomoc media, żeby porzuciły te, do niczego nie prowadzące, spekulacje.

Rozmowa jest realnym rozwiązaniem?
Aragonés: Zależy nam, aby zakończyła się debata. Zawsze zadaję sobie pytanie, dlaczego, jeśli inni zawodnicy nie otrzymują powołania, nie ma takiego zamieszania. Jestem przekonany, że gdyby znalazł się w kadrze, dyskusje trwałyby nadal. Raúl jest w centrum zainteresowania, ale równie dobrze mogliby w nim być inni hiszpańscy piłkarze.

Raúl: Najważniejsza jest reprezentacja, a nie rozmawianie na mój temat przed każdym meczem. Nie chcę tego. Jeśli znajdę się w kadrze, będzie to decyzja trenera. Jest wolny i nadal będę go darzyć wielkim szacunkiem – czy pojadę na Euro, czy nie pojadę. Wszyscy powinniśmy się wysilić, ponieważ nosimy tę samą koszulkę.

Czy potwierdza Pan, że z Raúlem nigdy nie było problemów?
Aragonés: Nie miałem z nim żadnych kłopotów. To, co dzieje się w tym kraju, przypomina sytuację, w której mamy dwadzieścia milionów selekcjonerów… Kiedy mówiłem, że nie widzę go w reprezentacji, nie była to decyzja z punktu widzenia osobistego lecz sportowego. Ale cały świat ma swoją wizję i dyskutuje, chociaż ja nigdy nie twierdziłem, że mamy problem.

Jak ciężko będzie Raúlowi pojechać na Mistrzostwa Europy?
Aragonés: Równie ciężko, jak czterdziestu innym zawodnikom, którzy mają szansę znaleźć się w kadrze. Tyle się spekulowało na ten temat, że usłyszałem nawet, iż Raúl nie pojedzie na turniej w roli rezerwowego. Już kiedyś zasiadł na ławce w moim zespole i nigdy na nic nie narzekał. Tak naprawdę, z Raúlem i bez niego, z Luisem i bez niego, musimy troszczyć się o dobro reprezentacji. I Raúl popiera tę zasadę, którą wszyscy powinniśmy szanować, gdyż Hiszpania się podzieliła. Znam Raúla i wiem, kiedy może być przydatny i pojechać na Mistrzoswa Europy. Selekcjonerzy nie zawierają przyjaźni z zawodnikami, nie powołują ich z sympatii lecz mając na uwadze ich formę.

Kiedy reprezentacja przyjechała do Málagi, tysiące osób skandowały na lotnisku nazwisko Raúla. Mówiło się, że ktoś to zorganizował…
Aragonés: Nigdy nie twierdziłem, że zorganizował to Raúl. Powiedziałem, że ktoś za tym stał, ale nie on.

Raúl: Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą, że nie miałem z tym związku.

Biorąc pod uwagę postawę Raúla w tym sezonie, jakie argumenty przemawiają za tym, żeby nie powoływać go do reprezentacji?
Aragonés: Bardzo proste. Najzwyczajniej uważałem, że nie jest w formie, jakiej oczekiwałem, aczkolwiek mogłem się mylić, jak w przypadku innych, których nie powołuję i mi to wypominają.

Odbędzie się podobna konferencja z Gutim?
Aragonés: Nie spodziewam się czegoś takiego, w jego przypadku nie ma tylu spekulacji. Gdyby się pojawiły, możemy się spotkać.

Porozmawia Pan ze swoimi podstawowymi graczami o tej konferencji prasowej? Dobrze przyjmą tę informację?
Aragonés: Zawodnicy wiedzą o wszystkim i spokojnie im to wytłumaczę, to nic wyjątkowego. Wszystkim nam zależy na reprezentacji.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!