Advertisement
Menu
/ elgoldemadriz.com

Puerta Bonita - Real Madryt C 1:4

Drugie zwycięstwo na wyjeździe

Dość zimno, lekka mżawka, rześkie powietrze - w takich warunkach odbywało się spotkanie na Estadio Antiguo Canódromo pomiędzy miejscową Puertą Bonitą a Realem Madryt C. Mimo osłabienia brakiem ośmiu podstawowych piłkarzy, w tym dwóch nominalnych napastników, gospodarze zaprezentowali się niezgorzej. Trudno dziwić się ich determinacji; zwycięstwo z poprzedniej kolejki było pierwszym od września ubiegłego roku. Mimo tak długiego postu, Puerta Bonita nie zajmuje miejsca w strefie spadkowej, gdyż w 23 meczach ponad połowę zdobywała jeden punkt.

Od początku, to przyjezdni byli stroną przeważającą. W pierwszych minutach mieli, po rzutach rożnych, dwie sytuacje podbramkowe, jednak piłka nie znalazła drogi do siatki. Z czasem gra zaczęła się wyrównywać, czego dowodem były nie tylko śmielsze ataki gospodarzy, ale i rosnąca liczba fauli podopiecznych Salmerona. Lepsza gra Puerty nie zapobiegła jednak utracie bramki w 39. minucie. Po kapitalnym podaniu najlepszego strzelca drużyny, Javiego Hernandeza, gola zdobył Berrocal.

Trener gospodarzy, Francisco Salguero, chciał w jakiś sposób wstrząsnąć zespołem, toteż w przerwie przeprowadził potrójną zmianę, ściągając z boiska trzech pomocników. Jednak nie od dzisiaj wiadomo, że aby zwyciężać, trzeba zabezpieczyć tyły. A właśnie w formacji defensywnej Puerta miała największe problemy personalne. Dały się one we znaki już po sześciu minutach, gdy błąd obrony wykorzystał Prosi. Taki obrót spraw nie podziałał demobilizująco na podopiecznych Salguero. Wydawało się, że minimalnie chybiony strzał głową Granero będzie dla jego ekipy sygnałem do ataku. Jednak kolejne błędy w defensywie pozwoliły piłkarzom Realu C wyjść na prowadzenie 4:0. Bramka na 13 minut przed końcem w wykonaniu Ivana Delgado była ostatnim tchnieniem piłkarzy gospodarzy w tym spotkaniu.

W drużynie zwycięzców cały mecz na boisku spędził Krzysztof Król, podczas gdy Szymon Matuszek nie mógł wystąpić w tym spotkaniu, gdyż znajduje się na zgrupowaniu reprezentacji Polski do lat 19.

Po drugim zwycięstwie na wyjeździe w tym sezonie, drużyna Realu C awansowała na 11. pozycję. Po dwóch spotkaniach rozegranych na wyjeździe, w dwóch kolejnych będzie gospodarzem. W najbliższym meczu podejmie Rayo Vallecano B, zajmujące 13. pozycję i tracące dwa "oczka" do młodych madridistas.

Puerta Bonita - Real Madryt C 1:4 (Iván Delgado (77') - Berrocal (39'), Prosi (51'), Prosi (66'), Berrocal (71'))
Puerta Bonita: Óscar Medina, Angelito, Jose, Cruzado, Granero, Maillo, Alex (Valenzuela 45'), Lorenzo (Juan Esquinas 45'), Cana (Sandi 45'), Iván Delgado, Barahona.
Trener: Francisco Salguero.
Real Madryt c: Tomás, Luis, Król, De Paz, Jordi, Cruz, Prosi, Cidoncha (Óscar Reyes 67'), Javi Hernández (Montiel 82'); Berrocal (Salinas 77'), Carnero.
Trener: José María Salmerón.
Sędzia: Navarro Rodríguez. Żółte kartki: Granero, Lorenzo, Cana oraz Luis, De Paz.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!