Salgado: Barça zrobiła krok w tył

Michel Salgado, prawy obrońca Królewskich, który w czwartek ma szansę rozegrać trzysta pięćdziesiąte spotkanie w białych barwach, przyznał podczas wczorajszej rozmowy na falach Radio Marca, że w tym sezonie "Barça zrobiła krok w tył". Hiszpan podczas audycji nie mógł przemilczeć tematu problemów, z jakimi co jakiś czas boryka się FC Barcelona. Według defensora zawodnicy katalońskiego klubu "zmęczyli się wygrywaniem" po dwukrotnym Mistrzostwie Hiszpanii i triumfie w Lidze Mistrzów, co ma swoje odzwierciedlenie w tym sezonie.

Chociaż od dłuższego czasu Salgado nie ma co liczyć na miejsce w pierwszym składzie i sporadycznie pojawia się na murawie, nadal zapewnia, iż pracuje, aby "przekonać do siebie Bernda Schustera". Obrońca jest przekonany, że aktualna forma zdecydowanie nie jest najwyższa i stać go na wiele więcej.

Kiedy rozmowa zeszła na temat obecnej sytuacji w klubie, Salgado nie ukrywał, że gdy zabraknie dla niego miejsca w kadrze meczowej jest zdenerwowany. "Taki już mam charakter", wyznał szczerze i dodał, iż pomaga mu to jednocześnie w kontynuowaniu ciężkiej pracy.

Co więcej, Michel pozwolił sobie na porównanie drużyny z bieżącego sezonu z tą prowadzoną rok temu przez Fabio Capello. Hiszpan słusznie zauważył, że aktualnie zespół gra "bardziej do przodu". Właśnie mało efektowny futbol, wprowadzony przez włoskiego szkoleniowca, miał zamienić na miłą dla oka, ofensywną grę Bernd Schuster.