Raúl Madryt niepokonany na Bernabéu!

Real Madryt po dosyć dobrym spotkaniu pokonał Racing z Santander 3:1. Dziś na Bernabéu gole strzelali jedynie madridiści. Dwa gole przypisane zostały Raulowi, jedna bramka dla Królewskich to samobójcze trafienie byłego gracza Castilli, Sergio Sancheza. Z kolei dla przyjezdnych bramką odpowiedział Pedro Munitis.

Pierwszy gol to piękna akcja Realu. Piłka krążyła jak po sznurku, po kolei Robinho, Baptista i van Nistelrooy, który obsłużył Raula kapitalnym podaniem, a kapitan Blancos ładnie przyjął futbolówkę i pewnie umieścił ją w siatce. Druga bramka to świetnie podanie Baptisty w tempo do Sneijdera, a strzał Wesleya niefortunnie do bramki kieruje Sergio Sánchez. Bramka numer trzy dla gospodarzy to rzut wolny w wykonaniu... Raula Gonzaleza. Władca Pierścieni podszedł do piłki, przymierzył i dzięki wytrąceniu muru przez Pepego piłka zatrzepotała w siatce! Piękny strzał El Siete. Ostatnia bramka meczu to akcja rezerwowego Tchité, który podał w pole karne do Munitisa, a ten dołożył jedynie nogę.

Real Madryt rozegrał przyzwoite spotkanie. Dwie, szybko strzelone bramki ustawiły Królewskich w znakomitej pozycji na dalszą część meczu. Parę razy Racing przejmował inicjatywę, jednak z ataków gości nic szczególnego nie wynikało. Bardzo dobry występ Raula i Pepego (bardzo pewny w obronie, większość interwencji udanych), dobry Brazylijczyków Baptisty i Robinho. Szczególnie ten pierwszy udowodnił, iż zasługuje na więcej minut gry. Bardzo średnio van Nistelrooy, który nie potrafił się odnaleźć, marnował sytuacje. Po raz kolejny słabo zaprezentował się niestety Diarra.

Składy
Real Madryt: Casillas - Sergio Ramos, Cannavaro, Pepe, Marcelo - Baptista, Diarra (Gago 70`), Sneijder (Saviola 83`), Robinho (Robben 73`) - Raúl, van Nistelrooy
Racing Santander: Tońo - S. Sánchez (Moratón 62`), Oriol, Garay, L. Fernández - J. López, Duscher, Colsa (Jordi Felpeto 79`), Serrano - Smolarek (Tchité 72`), Munitis

Gole
1:0 Raúl 4`
2:0 Sergio Sánchez 10` [sam.]
3:0 Raúl 69`
3:1 Munitis 72`