Marcelo: Marzę o golu na Bernabéu

Dzisiaj do udzielania na zadawane przez dziennikarzy pytania wyznaczony został Marcelo. Młody lewy obrońca Królewskich skomentował ostatnie słowa Roberto Carlosa i wspomniał o zaufaniu, jakie pokłada w nim Schuster.

Marcelo jest przykładem, że ciężka praca ostatecznie zawsze popłaca. Młody Brazylijczyk jasno wypowiada się, kto jest jego idolem: "Dla mnie Roberto Carlos nadal jest najlepszy", mówił piłkarz, który ostatnio zyskał stałe miejsce w jedenastce. Nigdy nie był zdesperowany, gdy zasiadał na ławce lub oglądał mecze z trybun i pamiętał o przykazaniu Roberto Carlosa, który polecił mu, by był cierpliwy. W ostatnich dniach najlepszy lewy obrońca w historii Królewskich wypowiedział się na temat Marcelo (więcej przeczytacie tutaj), a dziś młody zawodnik odpowiedział: "Takie słowa z ust Roberto napawają mnie niewyobrażalną dumą. To niesamowita osoba i bardzo dużo wie o piłce".

Gdy ostatni raz Marcelo przychodził na konferencję prasową, znajdował się w zupełnie innej sytuacji, miał nadzieję, że dostanie u Schustera szansę na parę minut gry. Dzisiaj Niemiec nie tylko daje Brazylijczykowi długo wyczekiwane okazje, ale także pokłada w nim nadzieje. "Gdy byłem tu ostatni raz, mówiłem o nadziejach na grę. Na szczęście tak się stało, a w głębi ducha wiedziałem, że dostanę swoją szansę i teraz jestem w stanie pokazać swe umiejętności na boisku", mówił chłopak.

Dla 19-latka to spełnienie marzeń: "Kiedy tylko zostałem kupiony przez Real Madryt, marzyłem o grze na Bernabéu. Wiedziałem, że pewnego dnia będę miał taką okazję, a teraz chcę to kontynuować i pragnę, by rzeczy dobrze się układały". Zapytany o marzenie, które jeszcze się nie spełniło, odpowiedział: "Strzelenie gola na Bernabéu w obecność kibiców byłoby najwspanialszą rzeczą".