Advertisement
Menu
/ marca.com

Real Madryt szuka zmiennika dla Diarry

Pierwszą opcją jest oczywiście Gago

To już jest pewne - Real Madryt straci na cały styczeń Mahamadou Diarrę, który uda się wraz ze swoją reprezentacją na Puchar Narodów Afryki. Dlatego w obozie Mistrza Hiszpanii podniosły się od razu głosy dotyczące jak najlepszego rozwiązania, które miałoby załatać dziurę w pomocy po wylocie malijskiego piłkarza.

Bernd Schuster przez dosyć dużą ilość meczów będzie musiał sobie radzić bez swojego podstawowego defensywnego pomocnika. To wystarczający powód do zmartwień, ponieważ to właśnie w styczniu La Liga rozpoczyna swoją drugą rundę, która już w bardziej znaczący sposób może wpłynąć na ostateczne wyniki sezonu. W pierwszym miesiącu 2008 roku Królewscy rozegrają pięć meczów ligowych i dwa pojedynki w Copa del Rey. To z pewnością nie jest odpowiednia pora na eksperymenty w składzie, które mogłyby się zemścić na ekipie Blancos.

Pierwsza opcja jest jasna - Fernando Gago. Madridistas muszą trzymać kciuki za to, aby Argentyńczyk był zdrowy i bez żadnego urazu przetrwał okres, w którym nie będzie Diarry. Jednak sam argentyński pomocnik może nie wystarczyć, ponieważ terminarz w styczniu jest naprawdę bardzo napięty - dziewięć meczów w ciągu 29 dni. Wydaje się, że Schuster będzie musiał dokładnie przeanalizować swój skład i znaleźć idealnego następcę Diarry (w grę wchodzą Drenthe, Baptista lub Sergio Ramos), jeśli nie chce narażać na poważniejszą kontuzję Gago, który jest obecnie jedynym naturalnym zmiennikiem dla Malijczyka. W letnim okienku transferowym z klubu odeszli Emerson i De la Red, co zredukowało do minimum opcje na środek pola.

Zimowe okienko
Pozytywnym aspektem jest fakt, iż wyjazd Diarry zbiega się z czasem zimowego okienka transferowego, które Real Madryt mógłby, jeśli uzna to za stosowne, wykorzystać do pozyskania defensywnego pomocnika "od zaraz". Jednak zakupy w zimie są bardzo ciężkie, o czym Królewscy już się zdążyli przekonać. Rok temu Blancos za 21 milionów euro zakupili niedoświadczonego Gago, natomiast w 2005 roku wydali 3 miliony euro na siermiężnego Gravesena. Jeśli do żadnych zakupów nie dojdzie, Schuster będzie musiał całkowicie zmienić taktykę swojego zespołu w przypadku absencji Fernando.

Fot: Czy młody Argentyńczyk podoła zadaniu?

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!