Advertisement
Menu

Manchester Utd. gromi rywala

Wszyscy żyjemy następnymi kilkoma meczami Realu. Będzie to bodajże najtrudniejszy...

Wszyscy żyjemy następnymi kilkoma meczami Realu. Będzie to bodajże najtrudniejszy okres w sezonie. "Królewscy" bowiem muszą zatrzymać prowadzenie w La Liga (dziś 'małe derby' z Rayo, potem mecze z Sociedad na Anoeta, następnie z Barceloną na Bernabeu), a także pokonać ManU w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. No właśnie, seria trudnych spotkań zacznie się we wtorek na Santiago Bernabeu, kiedy to zmierzą się w 1/4 LM Real właśnie oraz ManU. Dziś w spotkaniu Premiership "Czerwone Diabły" rozgromiły drużynę Jerzego Dudka - FC Liverpool aż 4:0! Wziąć pod uwagę trzeba fakt, że od 5. minuty w '10' grali piłkarze z miasta Beatlesów (Sami Hyypia). Van Nistelrooy strzelił dwa gole z karnego, po golu dołożyli: Giggs, a także Solskjaer.
Podobnie jak Vicente Del Bosque, także Sir Alex Ferguson oszczędzał swoje gwiazdy. Beckham wszedł z ławki w końcówce. We wtorek na pewno wybiegnie w podstawowej jedenastce.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!