Advertisement
Menu
/ as.com

Manifestacja na Bernabéu

Kibice będą się dzisiaj domagać powrotu Raúla do reprezentacji

Kapitan Blancos po prostu pochylił głowę i nic nie powiedział, kiedy w piątek zakomunikowano mu to, co przewidywał. Już wiedział. Luís Aragonés po raz kolejny nie powołał go do narodowej reprezentacji Hiszpanii. Jednak dało się zauważyć, że Raúl był już na to przygotowany, ponieważ decyzja selekcjonera w żaden sposób nie wpłynęła na harmonogram jego pracy. Po treningu spotkał się wraz ze swoimi kolegami z drużyny na wspólnym posiłku i wrócił do domu bez żadnego publicznego narzekania.

Natomiast wczoraj siódemka udała się na halę sportową, aby oddać się swojej drugiej ulubionej dyscyplinie sportowej, jaką jest koszykówka. Raúl wraz ze swoją żoną oraz dziećmi miał okazję obejrzeć pierwszą kolejkę Ligi ACB, w ramach której Real Madryt zmierzył się z Pamesą Valencia. Kibice zgromadzeni na trybunach Vistalegre starali się wspomóc zmartwionego kapitana Królewskich, jednak ten w żaden sposób nie okazywał swojego zawodu, jaki po raz kolejny sprawił mu Aragonés.

Ta rozwaga może mieć swoje korzyści, ponieważ los chciał, że dwie godziny później podczas meczu Valencii z Espanyolem na murawę padł kontuzjowany David Villa. Wydaje się, że teraz Luís nie ma wyjścia, a kibice, którzy zgromadzą się dzisiejszego popołudnia na trybunach Santiago Bernabéu, już planują różne manifestacje, które mają przekonać selekcjonera kadry do tego, aby powołał Raúla na bardzo ważny pojedynek z Danią.

Najbardziej aktywne kluby kibica szykują transparenty, które mają na celu skrytykowanie decyzji Aragonésa. Niektórzy kibice zapowiedzieli dziennikarzom gazety AS, że klub kibica Chella umieści dzisiaj na północnej trybunie transparent o treści: "Po zamachu na Kennedy'ego, nie było większej zbrodni niż brak Raúla w reprezentacji". Natomiast inni fani, którzy już się dowiedzieli o urazie Villi, zaprezentują następującą wiadomość: "Villa wyeliminowany. Tym razem również nie powołasz Raúla?". Jedno jest pewne, Aragonés z pewnością nie chciałby oglądać dzisiejszego meczu Realu Madryt z trybun.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!