Gago: Chcę stać się idolem na Bernabéu

Jakie masz odczucia po meczu w Lidze Mistrzów?
Bardzo dobre. Już od dłuższego czasu nie grałem przez pełne 90 minut. Myślę, że całkiem dobrze wypadłem. Niełatwo jest kryć takiego piłkarza, jakim jest Diego. Nie dziwię się, że Real Madryt był nim zainteresowany. To wspaniały zawodnik. Bardzo ciężko jest go upilnować.

Zaskoczył cię Diego?
Nie. Widziałem już kilka jego występów w reprezentacji. To wielki zawodnik.

Twoim obowiązkiem było krycie Diego oraz konstruowanie akcji. Nie wydaje ci się, że ta podwójna funkcja jest nieco skomplikowana?
Takie było moje zadanie, a ja zawsze staram się je wypełniać. Zrobiłem to, co mogłem. Kiedy spotkanie się zakończyło, wiedziałem, że dałem z siebie wszystko i czułem się zadowolony.

Poleciłbyś zakup Diego?
Nie taka jest moja rola w klubie. Mogę tylko powiedzieć, że to dobry piłkarz i ma wiele do zaoferowania.

Co sądzisz na temat deklaracji Schustera dla niemieckiej prasy?
Nie mam pojęcia, co powiedział. Nikt mi nic nie przekazał. Nie czytałem jeszcze dzisiejszej prasy. Ale nie zamierzam się wypowiadać na ten temat.

Co najbardziej przykuwa twoją uwagę w Realu Madryt?
Zawsze czułem się tutaj swobodnie. Bardzo podoba mi się stadion, wszystkie klubowe instalacje. Rozumiem się z kolegami z drużyny. To wszystko sprawia, że jestem szczęśliwy.

Jak postrzegasz trenera?
Nie znam go zbyt długo. Jego zachowanie zawsze jest takie samo. Bardzo pomógł drużynie, aby znalazła się na takim etapie, na jakim jest obecnie.

Jakie zmiany zauważyłeś w porównaniu do poprzedniego roku?
Mieliśmy dwóch różnych trenerów. Jeden miał swój styl, a Schuster ma inny. Capello osiągał dobre rezultaty. Końcówka poprzedniego sezonu była wspaniała, podobnie jak początek tego. To dwa różne style.

Czujesz się gotowy na to, aby pełnić funkcję Diarry?
Tak, bez wątpienia. Po meczu trener powiedział mi, że jest zadowolony z mojej gry. Do domu wróciłem bardzo szczęśliwy.

Pewnego dnia powiedziałeś, że chciałbyś stać się idolem na Bernabéu. Co brakuje Gago, aby osiągnąć ten cel?
Pod względem piłkarskim będę się doskonalił, jeśli będę dostawał szanse na grę. To bardzo długi proces. Aby stać się idolem na Bernabéu, trzeba spędzić w tym klubie wiele lat. Jednak postawiłem sobie przed sobą właśnie taki cel. Będę pracował i walczył każdego dnia.