Advertisement
Menu
/ as.com

Holendrzy rządzą w szatni

Koniec dominacji Brazylijczyków

W zaledwie parę miesięcy Real Madryt kompletnie odmienił swój skład. Nowe wzmocnienia i osiągane rezultaty cieszą fanów. A największa w tym zasługa trzech piłkarzy: Sneijdera, Drenthego i Robbena (chociaż ten ostatni nie grał jeszcze w żadnym meczu). Ci trzej panowie mają ze sobą dwie rzeczy wspólne. Grają piękną piłkę i są tej samej narodowości. Ta trójka Holendrów, włączając jeszcze van Nistelrooya, który był tu już w poprzednim sezonie, zaszczepiła drużynie nową filozofię gry, zupełnie inną od tej, jaka wpajana była im przez cały czas.

Kiedyś, lata wstecz, to Brazylijczycy rządzili w szatni pod względem liczebności. Dla przykładu, w zeszłym sezonie w Madrycie znajdowało się aż sześciu piłkarzy z Kraju Kawy: Cicinho, Emerson, Ronaldo, Roberto Carlos, Robinho, Marcelo. Teraz pozostała już tylko ostatnia dwójka plus Baptista, lecz z trudnością walczą o miejsce w pierwszej drużynie Schustera.

Jednakże, dominacja Holendrów w szatni Królewskich jest wyjątkiem. Klub z Madrytu w całej swojej historii zatrudnił sześciu Holendrów, czterech teraz gra razem. Do obecnych trzeba dodać Metgoda i Seedorfa, dwóch wspaniałych zawodników, którzy biegali po murawie Bernabéu, a teraz w samych superlatywach wyrażają się o obecnych Oranjes w Madrycie. Prawda jest bowiem taka, że holenderska szkółka zawsze uważana była za jedną z najlepszych, chociaż na arenie międzynarodowej nie osiągnęli wielkich rezultatów. Ich umiejętności i szybkość idealnie wpasowują się w preferowany przez Schustera system gry. A ich profesjonalizmu nie można kwestionować.

W hiszpańskiej La Liga liczne transfery Holendrów przynosiły już sukcesy. Zaczęło się od przybycia Cruyffa do FC Barcelona. W sezonie 1998/1999 w Blaugranie grało aż ośmiu piłkarzy z Kraju Tulipanów: Bogarde, Cocu, Frank i Ronald de Boer, Hesp, Reiziger, Kluivert i Zenden. Wtedy też wywalczyli mistrzostwo kraju. W tym roku w Madrycie osiedlił się nowy klan. Prosto z Holandii i głodny tytułów.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!