Van Nistelrooy strzeli dzisiaj?

Ruud van Nistelrooy zagra dzisiaj w pierwszym meczu wyjazdowym Realu Madryt, a jak pokazały doświadczenia z poprzedniego sezonu właśnie poza Bernabeu jest najgroźniejszy. W zeszłym roku strzelił 17 bramek poza własnym stadionem, tym samym wpisując się do ligowej książki rekordów jako najskuteczniejszy strzelec w meczach wyjazdowych.

Holender ma także dodatkową motywację przeciwko zespołowi z Madrigal. W zeszłym sezonie strzelił w Primera Division 25 goli (w Lidze Mistrzów sześć, a w Pucharze Króla dwa), ale Villarreal jest jedną z sześciu drużyn, którym Ruud nie wpakował bramki na ich terenie. Pozostałych pięć to Sevilla, Mallorca, Betis, Racing i Atletico. Napastnik na pewno będzie chciał dzisiaj przełamać tę niemoc.

Piłkarz dołączył do legendarnych piłkarzy Realu Madryt, którzy zdobyli koronę króla strzelców w swoim pierwszym sezonie w barwach Blancos. Ponadto do indywidualnej nagrody dołożył mistrzostwo Hiszpanii, a do tej pory udało się to tylko Di Stefano i Hugo Sanchezowi.

W poprzednim sezonie Holender strzelił 14 goli prawą nogą, trzy lewą, cztery głową i tyle samo z rzutów karnych. Wydaje się, że do zdobycia pozostały mu już tylko dwa rekordy. Przede wszystkim zdobycie Złotego Buta, który w tym roku powędrował do Tottiego. Poza tym po trafieniu w siedmiu kolejkach z rzędu w zeszłym sezonie czas by poprawić i to osiągnięcie.

W swojej czternastoletniej zawodowej karierze ‘Van Gol’ zdobył już cztery tytuły króla strzelców. Oprócz ostatniego w barwach Królewskich, zdobył dwa grając w PSV Eindhoven (31 goli w 34 meczach oraz w kolejnym sezonie 29 goli w 23 meczach) i jeden w barwach Manchesteru United (25 goli w 34 meczach).

Gole Holendra dały Realowi 25 punktów i stanowiły 37% wszystkich bramek strzelonych przez Królewskich w lidze (25 z 66). W poprzednim sezonie napastnik po raz pierwszy trafił właśnie w drugiej kolejce w meczu przeciwko Levante i popisał się wtedy hattrickiem.

Dzięki dwóm bramkom na Romerada w meczu z Realem Saragossa Nistelrooy nie dość, że prawie zapewnił Królewskim mistrzostwo to jeszcze przegonił legendarnego napastnika Atletico Prudena, który w sezonie 1940/1941 strzelił w meczach wyjazdowych 16 bramek i przewodził w tej klasyfikacji. Ostatnim, któremu udało się wyrównać ten rekord był grający w Valencii Mijatović w sezonie 1995/1996.