Advertisement
Menu

Derby Madrytu dla Królewskich

RM - AM 2:1

Po takim spotkaniu jak dzisiejsze można dojść do wniosku, że mecze derbowe powinny rozpoczynać każdy sezon w każdej lidze. W niesamowicie emocjonującym i wyrównanym pojedynku Real Madryt pokonał Atlético 2:1 dzięki golom Raúla i Wesleya Sneijdera, choć początek nie mógł być gorszy,

Już w pierwszej minucie, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, Ikera Casillasa strzałem głową z najbliższej odległości pokonał Sergio Agüero, a wszystko dlatego, że nasza obrona zwyczajnie się pogubiła. A kolejne minuty wcale nie nastrajały optymizmem - dopiero po kwadransie gry trafiły się dobre okazje do wyrównania. Pierwszą miał Robinho, który nie wykorzystał sytuacji sam na sam, drugą natomiast Raúl... i on już nie zawiódł, pięknie wbijając piłkę do siatki po centrze świetnie dysponowanego Sergio Ramosa.

Do przerwy mecz zaczął wyglądać dużo lepiej - z punktu widzenia kibica Realu Madryt, ale także szeregowego fana futbolu, gdyż Królewscy zaczęli grać lepiej, ale Los Rojiblancos wcale nie grali gorzej, więc emocji nie brakowało.

Druga odsłona nie ustępowała pierwszej, choć w miarę, jak upływał czas, mnożyły się faule, choć żaden nie był tak "mocny" jak zagranie Pepego jeszcze z pierwszej połowy, kiedy to tylko dobremu humorowi sędziego zawdzięczał pozostanie na boisku. Niemniej jednak, pod względem sportowym mecz wciąż stał na bardzo wysokim poziomie.

Pół godziny przed końcem Guti mógł podwyższyć na 2:1, ale piłka trafiła tylko w poprzeczkę. Real Madryt naciskał jednak, naciskał i... wycisnął, co chciał. W 80. minucie bardzo dobrze grający Wesley Sneijder dostał podanie od Gutiego na osiemnastym metrze, uderzył z całej siły... Gol! Dwa do jednego dla Królewskich. A minutę później było już 2:2, ale na szczęście tylko przez ułamek sekundy, bo przy strzale głową Forlána odgwizdany został spalony.

Walka o mistrzostwo rozpoczęła się. Real Madryt wykonał pierwszy, jeszcze malutki, ale jakże ważny krok w jego kierunku. A co więcej, pokazał, że jest w stanie wykonać następne.

A niejako na marginesie warto podkreślić ładne zachowanie kibiców na Bernabéu, którzy zgotowali owację nie tylko Sneijderowi, gdy ten był zmieniany przez Gago, ale też... José Antonio Reyesowi.

Gole
0-1: Min. 1: Sergio Agüero
1-1: Min. 15: Raúl
2-1: Min. 80: Sneijder

Składy
REAL MADRYT:
Casillas; Sergio Ramos, Pepe, Cannavaro (Metzelder, 46’), Drenthe; Diarra, Guti, Sneijder (Gago, 82’), Robinho; Raúl, van Nistelrooy (Saviola, 76’)
ATLÉTICO MADRYT: Leo Franco; Seitaridis, Pablo, Perea, Pernía; Raúl García, Maniche, Simao (Reyes, 62’), Maxi; Agüero, Forlán

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!