Advertisement
Menu
/ skysports.com

Benítez rozczarowany transferem Heinzego

Hiszpan wierzył, że Gabriel wyląduje w Liverpoolu

Rafael Benítez, szkoleniowiec Liverpoolu, uważa, że po zablokowaniu przenosin Gabriela Heinzego na Anfield Road, Argentyńczyk nie miał wyjścia i musiał "ucieć" zagranicę. Manchester United zaciekle bronił się przed zainteresowaniem Liverpoolu obrońcą Czerwonych Diabłów i zrobił wszystko, by Heinze nie przeniósł się ostatecznie do miasta Beatlesów.

Real Madryt sięgnął po Gabiego, gdy okazało się, że jego transfer do The Reds jest niemożliwy. Tasiemiec transferowy dobiegł ku końcowi dzisiaj, kiedy to Argentyńczyk podpisał na Estadio Santiago Bernabéu czteroletnią umowę. Na zaistniałą sytuację wścieka się Rafa Benítez.

- Jestem naprawdę rozczarowany zaistniałą sytuacją, ponieważ byliśmy w stu procentach przekonani, że przeniesie się do Liverpoolu - mówił Hiszpan. - Po usłyszeniu decyzji ze strony Manchesteru, niemożliwym było, by tu pozostał. Był tak rozczarowany, że wiedział, iż musi przenieść się do innego kraju.

Benítez oświadczył, że rozpocznie poszukiwania nowego lewego obrońcy, jednak zdaje sobie sprawę z uciekającego czasu. "Musimy przeanalizować sytuację i spojrzeć na skład. Niełatwo znaleźć piłkarza o takich umiejętnościach, jak Heinzego", zakończył trener.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!