Schuster wątpi w Raúla

Na dzień przed rewanżem o Superpuchar Hiszpanii przeciwko Sevilli na Santiago Bernabéu, Bernd Schuster wciąż nie może znaleźć rozwiązania, aby jego Real Madryt zaczął ładnie i efektownie grać. Na dzień dzisiejszy Niemiec nie ma nawet wykrystalizowanej pierwszej jedenastki. Nie wie też, na jakich pozycjach powinni grać poszczególni piłkarze. Wszystkie wątpliwości sprowadzają się także do Raúla, który może jutrzejszy mecz przeciwko ekipie Juande Ramosa rozpocząć z ławki rezerwowych.

Jak dowiedział się AS, Schuster od 48 godzin rozważa możliwość posadzenia kapitana na ławce, a z przodu zamierza wystawić van Nistelrooya i Sneijdera. Bardzo dobre występy, jakie zanotował Wesley odkąd tylko przybył do stolicy Hiszpanii przekonały szkoleniowca Królewskich, który uważa, iż holenderski pomocnik ustawiony niedaleko pola karnego przeciwnika może być wielkim zagrożeniem dla bloku defensywnego Sevilli. Do tego z pewnością grałby lepiej u boku swojego rodaka, Ruuda.

Jeśli Sneijder wykaże się po raz kolejny wspaniałą wizją gry i silnymi strzałami z obu nóg, Schuster będzie w nim widział idealne rozwiązanie na drugiego napastnika. Sam Holender przyznał, że najlepiej czuje się jako mediapunta. Reszta składu przy takich założeniach rysuje się następująco. Na środku mieliby zagrać Diarra i Guti, który jest nietykalny w składzie niemieckiego szkoleniowca. Na skrzydłach swoje szanse dostaną Robinho i Drenthe. Słaby okres przygotowawczy w wykonaniu Raúla (strzelił tylko jedną bramkę) może spowodować, że usiądzie on na ławce podczas pierwsze spotkania przed widownią na Santiago Bernabéu, gdzie Schuster będzie musiał spełnić swoje obietnice miłej dla oka gry. Po meczu publiczność wyda werdykt na Niemcu, dlatego Bernd nie może mieć ani chwili zawahania, aby posadzić na ławce nietykalnych dotąd zawodników.

Schustera najbardziej martwi to, że Real Madryt nie potrafi stwarzać sobie sytuacji podbramkowych, a jeśli już dojdzie do jakiejś, to nie potrafi jej wykorzystać. Mowa tutaj również o Raúlu, który wykazał się tą "umiejętnością" na Sánchez Pizjuán w pierwszym meczu z Sevillą. Hiszpan miał wtedy jedną sytuację, której nie wykorzystał, będąc sam na sam z Palopem. Na wczorajszym treningu Bernd próbował już warianty gry, które może wykorzystać podczas jutrzejszego meczu na Santiago Bernabéu. Schuster nie chce żadnych buntów i niezadowoleń związanych z jego decyzjami. Z tego powodu przekazał już kapitanowi: "Raúl, musisz być moim łącznikiem z drużyną". Na dobre i na złe...