14 milionów za Baptistę

Godziny Júlio Baptisty w Madrycie mogą być już policzone po tym, gdy wczorajszego wieczora wiceprezes AC Milan, Adriano Galliani spotkał się z Pedją Mijatoviciem na kolacji w restauracji Txistu, gdzie negocjowali transfer brazylijskiego pomocnika. Przedstawiciel włoskiego klubu zaprezentował ofertę opiewającą na 14 milionów euro. Taka suma pieniędzy bardzo zainteresowała dyrektora do spraw sportowych madryckiej drużyny.

Pomimo tego, że Baptista wiele razy zapewniał, że chce kontynuować swoją karierę w Realu Madryt, klub postrzega Brazylijczyka jako zawodnika przeznaczonego na transfer, a ostatnia oferta z Mediolanu wydaje się być interesującym rozwiązaniem. Gdyby cała operacja doszła do skutku, na konta drużyny z Santiago Bernabéu wpłynęłoby 14 lub 15 milionów euro, co z pewnością poprawiłoby nadwątlone fundusze Blancos po tym okienku transferowym, a szczególnie mając na uwadze prawdopodobny zakup Arjena Robbena.

Galliani i Mijatović doszli do porozumienia podczas kolacji w restauracji Txistu i wszystko teraz zależy od samego Beptisty, czy zgodzi się na przejście do Milanu. Królewscy wierzą w to, że zgarną za ten transfer 15 milionów euro, a takie pieniądze wydają się być w tej chwili bardziej potrzebne, niż pozostanie Bestii w stolicy Hiszpanii. Jednak ostatnie słowo należy do zawodnika, który już został dzisiaj o wszystkim poinformowany przez Mijatovicia i swojego reprezentanta, Herminio Menéndeza. Cała sytuacja wyjaśni się na pewno przed zakończeniem zmagań o Trofeo Ramón de Carranza. Jedno jest pewne, Milan złożył lukratywną i zachęcającą ofertę za piłkarza, na którego z chęcią zapatrywało się wiele klubów podczas tego okienka.