Advertisement
Menu
/ marca.com

Napastnicy pogrążeni w niemocy

Ruud! Wracaj!

Wczorajszy mecz z Sevillą był kolejnym, w którym mogliśmy przekonać się, jaką mizerią dysponujemy obecnie w formacji ataku. Od czasu kontuzji naszego golleadora w kończącym sezon meczu z Mallorcą, nie mamy zawsze bijącego źródła bramek. A to przecież najważniejszy aspekt wygrywania meczów.

Gdy van Nistelrooy upadł na murawę w rzeczonym spotkaniu sygnalizując kontuzję, wielu madridistas zwątpiło w możliwość wygrania La Liga. Na szczęście pojawił się Jose Antonio Reyes i zdobył dwie bramki. Niestety Reyesa nie ma już w Realu. Podczas letniego okienka transferowego zmienił barwy klubowe i gra obecnie w Atletico. Wszystko rozbiło się o kilka milionów euro, jakich Królewscy nie chcieli zapłacić Arsenalowi.

Już podczas meczów przedsezonowych widać było, że gracze tacy jak Higuain, Saviola, Raul czy Robinho nie są w stanie zastąpić van Nistelrooya. Nie posiadają instynktu strzeleckiego, jaki Holender demonstrował przez cały ubiegły sezon a i w każdym klubie, w jakim wcześniej występował. Ten instynkt i regularność, z jaką RvN zdobywał bramki, była kluczowym czynnikiem pozwalającym na zdobycie mistrzostwa. Teraz napastnicy Realu drogi do bramki najwyraźniej znaleźć nie potrafią, rażąc nieporadnością i strzelecką impotencją.

Jedynym pozytywem jest fakt, że van Goal może wrócić do gry już w nadchodzącym tygodniu. Tylko czy to rozwiąże wszystkie problemy napastników Realu Madryt. Jakakolwiek , odpukać w niemalowane drewno, a tego wokół sporo, kontuzja i znów zastajemy sytuację, w której napastnik Realu to żadne zagrożenie.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!