Ostatni trening w Hanowerze

Dzisiaj przyszła pora na kolejny intensywny dzień dla Realu Madryt. Podczas tego deszczowego czwartku drużyna ćwiczyła, tak samo jak wczorajszego ranka, na boisku AWD Arena, gdzie 31 lipca odbył się towarzyski mecz przeciwko lokalnemu klubowi. Był to ostatni trening na ziemiach niemieckich, ponieważ już o godzinie 15:30 Królewscy udali się bezpośrednim lotem do Moskwy. Na boisku brakowało tylko jednego zawodnika. Fabio Cannavaro odczuwa ból w lewym kolanie, którego nabawił się podczas spotkania z Hannoverem 96. Obrońca stara się jak najszybciej wyleczyć z kontuzji, ale jego występ w jutrzejszym pojedynku przeciwko Lokomotiwowi jest wątpliwy.

Innym kontuzjowanym, który na pewno nie wystąpi w najbliższym meczu, ale dołączył już do treningów z resztą grupy jest Ruud van Nistelrooy. Holender na początku wykonał kilka biegów pod nadzorem trenera od przygotowania fizycznego, José Luisa San Martína. Następnie przyszedł czas na pracę z piłką (podania i przyjęcia) i kilka gwałtownych zwrotów. Na koniec trener stwierdził, że Ruud jest gotowy na normalny wysiłek i nasz pichichi bez zastanawienia oddał się po raz pierwszy do dyspozycji Schustera. Już prawie brak kontuzji w szeregach Blancos.

W sumie 26 zawodników uczestniczyło w rozgrzewce, aby później poddać się pracy nad przygotowaniem fizycznym. Dzisiaj skupiono się również na grach, które miały służyć większemu zjednoczeniu piłkarzy. Blancos bawili się jak dzieci, urozmaicając sobie czas wolny na murawie. Następnie na placu gry pojawiła się piłka. Zawodnicy uformowali trzy kółka, w których dwóch piłkarzy w środku musiało przeciąć wykonywane przez swoich kolegów z okręgu podania.

Pierwsza część dzisiejszej sesji była poświęcona pracy nad atakiem i obroną. Piłkarze utworzyli cztery grupy, dwie defensywne (pomarańczowi) i dwie ofensywne (niebiescy). Obrońcy zostali przydzieleni do bramek, a napastnicy mieli za zadanie przetestować zdolności defensywne swoich kolegów. Schuster wykorzystał to ćwiczenie do poprawiania zajmowanych pozycji i dawania porad i instrukcji.

Niebiescy 1: Adrián, Guti, Saviola, Baptista, Higuaín i Granero.
Pomarańczowi 1: Cicinho, Ramos, Gago, Marcelo i Emerson.
Niebiescy 2: Balboa, Bueno, Robinho, Soldado, Raúl i De la Red.
Pomarańczowi 2: Torres, Metzelder, Pepe, Diarra i Salgado.

Czterej niedawno przybyli piłkarze, Marcelo, Gago, Robinho i Baptista bez problemów ćwiczyli dzisiaj razem z resztą kolegów. Jednak po treningu zostali trochę dłużej, aby popracować nad kondycją. Jeśli jeszcze wczoraj skład był podzielony na różne grupy, tak dzisiaj już wszyscy wspólnie ukończyli sesję treningową. Ostatnie ćwiczenia w Niemczech zakończyły się mini meczem dwunastu na dwunastu. Po raz kolejny skupiono się głównie nad rozgrywaniem piłki i atakowaniem skrzydłami. Piłkarze musieli również wywierać pressing na kolegach z drugiej drużyny. Jedyną bramkę zdobył Robinho, który udowadnia, że powrócił do klubu z takim samym zapałem i zmysłem strzeleckim, z jakim występował na Copa América.

Drużyna A: Dudek; Salgado, Pepe, Metzelder, Torres; Diarra, Guti, Granero, Adrián; Saviola, Baptista i Higuaín.
Drużyna B: Codina; Cicinho, Ramos, Emerson (zastępował na tej pozycji Cannavaro), Marcelo; Balboa, De la Red, Gago, Robinho; Raúl, Bueno i Soldado.

Wszystkie zdjęcia z dzisiejszego treningu można znaleźć tutaj.