Advertisement
Menu
/ realmadrid.com

Dudek: Real Madryt to creme de la creme

Nasz rodak jest zachwycony nowym klubem i kolegami

Real Madryt uchronił cię przed zakończeniem sportowej kariery i wyglądasz na szczęśliwego.
Absolutnie. Gra dla Realu Madryt jest marzeniem, które się spełniło. Piłkarze z całego świata aspirują do gry tutaj, więc to zaszczyt, że tego dokonałem. To najlepszy klub na świecie. Liverpool był ogromny, ale Real to creme de la creme (najlepsze towarzystwo - dop. crack).

Twoja przeszłość górnika jest dość niezwykła. Czy patrząc w przeszłość, na tamte dni, czujesz, że wszystko co osiągnąłeś jest jeszcze bardziej wyjątkowe?
Jako dziecko zawsze chciałem grać w piłkę, ale nigdy nie wiesz, co może się stać w życiu, więc musiałem mieć jakieś zajęcie. Kiedy miałem osiemnaście lat, dostałem szansę pracy jako górnik z moim tatą, więc uczyłem się tego zawodu schodząc na dół dwa razy w tygodniu. Wtedy także otrzymałem ofertę z trzecioligowej drużyny z Holandii. Nawet nie zastanawiałem się nad jej przyjęciem, ponieważ dawano mi szanse robienia czegoś całkiem innego, niż robią przeważnie dorośli w moim mieście. Moja skromna przeszłość jest zawsze ze mną.

Co jest dla ciebie jako bramkarza nowym celem?
Wszyscy wiedzą, że przyszedłem tu jako drugi bramkarz. Akceptuję moją rolę i będę walczył, by grać. Iker Casillas jest świetnym bramkarzem, który zrobił bardzo wiele dla tego klubu. Będę szczęśliwy jeśli dostanę szansę w kilku spotkaniach. Moim celem jest spędzenie na murawie tak wiele minut, jak to jest tylko możliwe i wsparcie Realu Madryt w zdobywaniu tytułów.

Dlaczego nie wybrałeś koszulki z numerem "13"?
Wszyscy bramkarze w Polsce noszą też "12" albo "22". Nie używamy tam "13". Nie jestem przesądny, ale wybrałem "25", dlatego że to fajny numer, a "jedynkę" nosi teraz Casillas.

Czy masz jakiś rytuał przed wejściem na boisko?
Owszem. Mam skłonność do robienia kilku rzeczy przed treningami i meczami. Zawsze zakładam lewy but przed prawym, lewą rękawiczkę również. Następnie wchodzę na boisko najpierw lewą nogą. To nawyk.

Kto był dla ciebie wzorem bramkarza?
W mojej ojczyźnie nie miałem nigdy wielu golkiperów do podglądania. Jan Tomaszewski, polski bramkarz w czasie Mistrzostw Świata w Hiszpanii, wybijał się ponad innych. Wspaniałe było mieć go jako trenera bramkarzy w reprezentacji [W Hiszpanii bronił Józef Młynarczyk, także on pracował z Dudkiem w drużynie narodowej, jednak zapis wywiadu w serwisie Realmadrid.com wyraźnie podaje: "Jan Tomaszewski" - przyp. red.].

Teraz za trenera masz Pedro Jaro, w Liverpoolu opiekował się Tobą Ochotorena.
Ochotorena był jednym z moich największych kibiców podczas przejścia do Realu. Zajmie on specjalne miejsce w moim sercu i zawsze będziemy mieli fantastyczne relacje. Jest świetnym trenerem bramkarzy. Z Jaro byłem jedynie przez kilka dni, ale można powiedzieć, że ma on bardzo podobne poglądy.

Jeśli mógłbyś ukraść jeden z talentów Casillasa, który byś wybrał?
On jest całkowicie opanowany. Zawsze czeka do ostatniej sekundy w sytuacjach jeden na jednego. Jest także bardzo szybki miedzy słupkami, zwinny i przeczuwa gdzie poleci piłka.

A co z Twoich atrybutów dałbyś jemu?
Moją radość. Dzielimy pokój i on pomaga mi w moich pierwszych krokach w Realu Madryt. Mamy dobry kontakt, ponieważ mamy podobne osobowości.

Jestem pewien, że ciągle nazywa Cię "maszyną".
(Śmiech) Cały dzień. Jestem obyty z tym słowem ponieważ wszyscy moi hiszpańscy koledzy z Liverpoolu mówili do mnie "maszyna".

To byłby dobry dowód rozmów w waszym pokoju. Casillas niewiele mówi po angielsku, a Ty jeszcze mniej po hiszpańsku.
To prawda, ale rozumiemy się nawzajem. Język nie ma znaczenia na boisku, ponieważ język futbolu jest uniwersalny. Będę się jednak starał poprawić mój hiszpański. Ciągle nie mówię dobrze, ale rozumiem innych. Iker miesza hiszpański z angielskim.

Za czym z Liverpoolu tęsknisz?
Spędziłem tylko tydzień pracując z moim nowym zespołem, pierwszą rzeczą, jaką bym powiedział, byliby moi przyjaciele. Mam świetne wspomnienia i wspaniałe relacje z całym zespołem. Teraz rozpoczynałem nowy etap i piłkarze Realu Madryt przywitali mnie z otwartymi ramionami. Jestem zachwycony.

Pośród tamtych przyjaciół jest Pepe Reina. Namawiał Cię do przejścia do Realu Madryt?
Kiedy mówiłem, że dzwonili do mnie, powiedział: "Nawet się nie zastanawiaj. Idź." On urodził się w Madrycie i powiedział mi, że Real Madryt jest fantastycznym klubem i elitarną drużyną z wieloma możliwościami. Zapewniał mnie, że byłbym szczęśliwy w Hiszpanii.

Wiesz dlaczego angielska prasa była tak krytycznie nastawiona do Fernando Torresa?
Wszyscy piłkarze potrzebują adaptacji, kiedy zaczynają grać w obcej lidze. Dobrze znali Fernando i jego transfer wzbudził wiele oczekiwań. Jest świetnym piłkarzem. Przystosuje się i jestem pewien, że nie będzie miał problemu, mimo początkowej krytyki. To tylko kwestia czasu.

Jak się czułeś podczas debiutu w Realu Madryt?
Świetnie, chociaż to był taki mały debiut, ponieważ to nie był poważny mecz. Bardziej znaczące jest to, jak odebrano to w Polsce. Po meczu, wróciłem do mojego pokoju i myślałem o tym, co oznacza Real Madryt. Jestem bardzo dumny, że noszę tę koszulkę.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!