Advertisement
Menu
/ marca.com

Nawet Salzburg nie chce Cassano

Sytuacja napastnika staje się coraz bardziej skomplikowana

Red Bull Salzburg, aktualny mistrz ligi austriackiej, odciął się od spekulacji łączących klub z Antonio Cassano, niechcianym w Madrycie napastnikiem. Trener drużyny z Salzburga, Giovanni Trapattoni zareagował na pojawiające się w mediach plotki i wyjaśnił, że zarząd nie jest zainteresowany zatrudnieniem jego rodaka. "Nie możemy go kupić, jest bardzo drogi", twierdzi włoski szkoleniowiec. "Nie zamierzamy wydawać pieniędzy na zawodnika, co do którego nie mamy pewności, że jest wart tej kwoty", dodał.

Według austriackich mediów, przeszkodą nie do pokonania są wysokie zarobki, jakie pobiera Fantantonio - 4,5 miliona euro rocznie. W Salzburgu nie są w stanie zaoferować mu podobnej kwoty, mimo że drużyna została wykupiona przez Dietricha Mateschitza, twórcę napojów energetycznych "Red Bull". Prasa przypomina jednak, iż prowadzący Die Bullen Trapattoni, jeszcze jako szkoleniowiec reprezentacji Italii, zabrał Cassano na Euro 2004, gdzie napastnik pokazał się z bardzo dobrej strony, zaskarbiając sobie sympatię przełożonego.

Antonio Cassano, który słynie z niezdyscyplinowania i awanturnictwa, dołączył do Realu Madryt na początku 2006 roku, a w zeszłym sezonie Włoch wzloty przeplatał upadkami. Królewscy przygotowują się do nowych rozgrywek w Irdning, tymczasem Antonio samotnie zmaga się w Madrycie z dwoma urazami, mając nadzieję, że znajdzie pracodawcę jeszcze przed zakończeniem letniego okna transferowego.

Wyłącz AdBlocka, żeby zobaczyć pełną treść artykułu.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!

Komentarze

Wyłącz AdBlocka, żeby brać udział w dyskusji.

Reklamy są jedyną formą, jaka pozwala nam utrzymywać portal, płacić za serwery czy wykorzystywanie zdjęć, by codziennie dostarczyć Ci sporą porcję informacji o Realu Madryt. Dlatego prosimy Cię o wyłączenie AdBlocka, jeśli w pełni chcesz cieszyć się możliwościami nowej strony i korzystać z naszej pracy. Gracias!